Policja w Kaliszu: W weekend ponad dwudziestu kierowców straciło prawo jazdy

Przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę wiąże się nie tylko z utratą prawa jazdy na trzy miesiące, ale też wysokim mandatem wysokości od 1500 do 2500 złotych oraz punktami karnymi w ilości 13,14 lub 15. Jak widać, konsekwencje związane z popełnieniem tego typu wykroczenia są dotkliwe. Ale okazuje się, że wielu kierowców nadal ignoruje obowiązujące ograniczenia i przepisy.

- Wobec takich nieodpowiedzialnych zachowań na drodze policjanci działają zdecydowanie, wykorzystując wszelkie przewidziane prawem środki - mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

W miniony weekend przekonało się tym, aż 21 kierowców, którzy w związku z rażącym przekroczeniem dozwolonej prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym, musiało na trzy miesiące pożegnać się ze swoim dokumentami uprawniającymi do kierowania pojazdami.

Niechlubnym rekordzistą weekendu okazał się 66-letni kierowca mercedesa. Mieszkaniec Kalisza w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę jechał z prędkością, aż 124 kilometrów na godzinę . Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. złotych oraz 15 punktami karnymi.

- W ubiegłym roku kaliscy policjanci zatrzymali 312 praw jazdy w związku z rażącym przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym - przypomina rzeczniczka kaliskiej komendy.

Policja w Kaliszu przypomina, że bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależy od nas samych. Zima na drogach wiąże się z charakterystycznymi dla tej pory roku kategoriami zagrożeń - wcześniej zapadający zmrok, opady deszczu, śniegu, gradu, ślizga nawierzchnia. Poruszając się w takich warunkach, kierujący pojazdem powinien zachować szczególną ostrożność, a dostosowanie prędkości do panujących warunków powinno być jego priorytetem.