Policja w Kaliszu szukała bomby w biurowcu Energi [FOTO]

W piątek około godziny 10:00 jeden z pracowników kaliskiego oddziału firmy Energa-Operator został telefonicznie powiadomiony o podłożeniu bomby w budynku przedsiębiorstwa. Niezwłocznie poinformował o tym fakcie policję w Kaliszu. Oficer dyżurny kaliskiej komendy wysłał na miejsce funkcjonariuszy i uruchomił procedury przewidziane w takich sytuacjach.

Gdy policjanci z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko – Pirotechnicznego oraz przewodnik z psem przeszkolonym do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych dojechali na miejsce, już trwała ewakuacja osób znajdujących się w budynku przy alei Wolności.

- Wszystkie osoby przemieściły się we wskazane miejsce, co zagwarantowało im bezpieczeństwo podczas czynności wykonywanych przez mundurowych, którzy szukali „bomby”. Dodatkowo teren został zabezpieczony, przed dostępem osób postronnych, przez policyjnych motocyklistów z drogówki - mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Podejrzany ładunek został odnaleziony w jednej z toalet mieszczących się na parterze budynku. „Bombę” wywęszyła „Hera”, pies policyjny przeszkolony do wyszukiwania ładunków wybuchowych. Pakunek został zabezpieczony przez policyjnych pirotechników. Policjanci przeszukali również pozostałe pomieszczenia, aby upewnić się, że zagrożenie zostało całkowicie wyeliminowane.

- Na szczęście cała akcja była tylko ćwiczeniami, która miała na celu praktyczne sprawdzenie opracowanych przez firmę procedur ewakuacji, w przypadku zagrożenia życia i zdrowia osób znajdujących się w budynku. Dodatkowo pozwoliły policjantom na sprawdzenie oraz doskonalenie algorytmu postępowania służby dyżurnej kaliskiej komendy, na wypadek zaistnienia tego rodzaju zdarzenia - dodaje policjantka.

Czy wydarzy się przepowiadany w Biblii koniec świata?

Źródło: dzień dobry tvn