Viwianka potrzebuje naszej pomocy. Możecie wziąć udział w Pleszewskich Aukcjach Charytatywnych albo przekazać fanty na licytacje
Viwianka urodziła się w 33. tygodniu ciąży. Już wtedy jej waga nie mieściła się w żadnych normach.
- Po porodzie spadła na mnie lawina złych wieści związanych ze zdrowiem córeczki. Nie zdawałam sobie sprawy, co oznaczają niektóre terminy i z czym wiążą się choroby, których lekarze nie kończyli wymieniać. Skrajna hipotrofia, czyli ograniczony wzrost płodu, małogłowie, zez i nadwzroczność, ubytek przegrody międzyprzedsionkowej, niedotlenienie to tylko niektóre problemy. Od urodzenia staramy się stawiać im czoła i walczyć o poprawę stanu córeczki. Gdyby nie rehabilitacja córka byłaby leżąca. To, że zaczyna raczkować to dla nas cud i zastrzyk energii do dalszej, ciężkiej pracy z córką - opowiada mama dziewczynki.
Dziś dziewczynka ma 4 lata i waży zaledwie 8 kilogramów.
- Cieszę się z małych postępów, które świadczą o tym, że rehabilitacja w ośrodkach i w domu przynoszą efekty. Viwi zaczęła wskazywać ręką przedmioty i zabierać telefon swojemu starszemu bratu. Córeczka ma ogromną siłę w dążeniu do celu, którego może nie jest w pełni świadoma, ale który daje nam siłę do walki! Rehabilitacja, na którą zbieramy pieniądze, może odmienić stan Viwianki i przywrócić jej sprawność, której nigdy nie mogła w pełni doświadczyć - podkreśla mama czterolatki.
PLESZEWSKIE AUKCJE CHARYTATYWNE - zajrzyj, żeby pomóc Viwianie i innym
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?