18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pleszewianka powalczy o koronę Miss Polski

Paulina Latosińska
24 - letnia Pleszewianka Daria Martyka wygrała konkurs Miss Wielkopolski. Najpiękniejsza Wielkopolanka 27 sierpnia w Płocku będzie walczyła o koronę Miss Polski. O tytuł najpiękniejszej Polki rywalizowała będzie z 24 kandydatkami.

A mówią, że piątek, a do tego 13. dzień tygodnia jest pechowy. Na pewno nie dla Darii Martyki z Pleszewa, która właśnie 13 w piątek została Miss Wielkopolski 2011. Mówi, że nie wierzyła, w to co się stało. – Kiedy usłyszałam werdykt jury, złapałam się za głowę i myślałam, że śnię – mówi Daria. Na casting do konkursu Miss Wielkopolski dostała się z tzw. ,,łapanki’’. – Na ulicy w Poznaniu zaczepiły mnie dwie osoby i namówiły do wzięcia udziału w castingu. I chociaż nie miałam ochoty, dałam się namówić i ... wygrałam – mówi pleszewianka. Osoby zachęcające do castingu miały dobre oko. Widziały, że dziewczyna potrafi się pięknie poruszać, jest ładna, zgrabna. Nie podejrzewały zapewne, że trafili na kogoś, kto już chodził na wybiegu.

Przypomnijmy, że Daria zaczynała karierę w roku 2005, kiedy zgłosiła się do wyborów Miss Pleszewa. Zdobyła wtedy tytuł I Wice-miss Ziemi Pleszewskiej oraz tytuł Miss Polonia Wielkopolski Południowej w 2006 a także Miss Foto. Potem jako studentka uczestniczyła w różnych pokazach m.in. biżuterii firmy W. Kruk, Karlik, Loreal ,Matrix, Ed Mariaże, Veroni, Monari czy Dolce & Gabbana. Uczyła się na pokazach w Poznaniu i w Warszawie. Mówi, że ładnego chodzenia nauczyła się sama. – Jak się kobieta przyzwyczai do chodzenia w szpileczkach, to pojawia się u niej naturalny odruch poruszania się, jak na wybiegu. Daria mówi, że mogła też pracować za granicą np. jako modelka w Japonii. Z tej szansy nie skorzystała. Jak sama mówi, postawiła na edukację i nie żałuje.
– Skończyłam germanistykę, a wiem, że wyjazd utrudniłby mi studiowanie – tłumaczy.

Za swój największy sukces uważa zwycięstwo w konkursie Miss Wielkopolski. Przed finałem, który odbył się w kinie Komeda w Ostrowie Wielkopolskim, Daria przez trzy dni przygotowywała się. Podczas zgrupowania uczyła się układów tanecznych. Sam finał, nie był dla Pleszewianki zbyt stresujący. – Nie byłam nastawiona na zwycięstwo, myślałam, że będą preferować bardziej dziewczyny z dużych miast – mówi. Zdradziła nam, jak wygląda przygotowanie do Półfinałów Miss Polski. Zgrupowanie odbyło się w pięknych Kozienicach pod Warszawą. Mówi, że pracy było bardzo dużo. Schudła 3 kilogramy, chociaż nie stosowała żadnej diety. – Jadłam pięć regularnych posiłków dziennie , nie odmawiam sobie niczego. Mam ochotę to zjadam całą tabliczkę czekolady, a szczupłą sylwetkę zawdzięczam dobrej przemianie materii – mówi. Na zjeździe w Warszawie zajęcia trwały 13 godzin dziennie. To nie zniechęciło Darii, która lubi ćwiczyć. – Co najmniej raz w tygodniu pływam i często sama w domu tańczę – mówi. Zimą nadrabia jazdą na nartach .Wie, że tytuł otrzymała nie tylko za urodę. Liczy się coś więcej. – Jury ocenia to jak się zachowujemy, poruszamy, odnosimy do koleżanek – wymienia Daria.

Odkąd została Miss Wielkopolski spotyka się z dużą sympatią. Ludzie rozpoznają ją na ulicy, podchodzą, rozmawiają i proszą o zdjęcia. Pleszewianka powiedziała, jak wygląda praca modelki od kuchni. . Okazuje się, że modelki nie mają wpływu na to, jaki stylista wybrał dla nich strój czy fryzurę.
– Jeżeli nie podoba Ci się sukienka, którą musisz założyć, to godzisz się na to co jest. W takiej pracy nie można marudzić. Stroje, w których pozuje, dobierane są czasami „na telefon” , niekiedy mailowo. – Podajemy nasze wymiary telefonicznie i sukienka jest przygotowywana – mówi Miss Wielkopolski. Jeśli dziewczyna jest w stanie dojechać na przymiarkę, tym lepiej dla niej , bo można dopasować strój do figury modelki. Pamięta sytuację, kiedy zdarzyło jej się wyjść na scenę w za małych butach. – Po prostu ktoś pomylił się, ale nie było możliwości już ich zamienić – twierdzi. Dodaje, że na innym pokazie musiała założyć sukienkę z „ firanki “. –To było bardzo krępujące, ponieważ była ona przezroczysta – wyjaśnia.
Zdradziła też nam, że mężatki czy matki nie mają dużych szans w modelingu. Kobieta też musi być odporna na stres. – Czasami musimy chodzić cały dzień w szpilkach, czy nam się podoba czy nie – tłumaczy.

Teraz przed Pleszewianką trzy – tygodniowe przygotowania do Miss Polski, które odbędą się 28 sierpnia. W amfiteatrze w Płocku Daria będzie walczyła o koronę dla najpiękniejszej Polki. W finale zmierzy się z 24 konkurentkami m.in. z Miss Niemiec i Miss Australii, które mają polskie pochodzenie. – Rozmawiałam z Niemką, która ma polskich rodziców, a udało jej się zakwalifikować do finału podczas castingu – mówi Daria. Na zgrupowanie wyjeżdża już w przyszłym tygodniu. Gdzie odbędą się przygotowania.– Tego jeszcze nie wiem, ponieważ miejsce owiane jest ścisłą tajemnicą – tłumaczy Daria.
Nie nastawia się na zwycięstwo.

– Zobaczymy, co będzie. Cieszy mnie fakt, iż zaszłam już tak daleko i nadal spełniam marzenia – wyjaśnia.
Na razie marzeniem najpiękniejszej kobiety w Wielkopolsce jest zostanie tłumaczem przysięgłym. Myśli również o podjęciu nowego kierunku studiów, na razie nie chce zdradzać, jakiego. Prawdopodobnie zamieszka w dużym mieście, bo tam jest łatwiej z pracą. – Nie ukrywajmy, iż w małym mieście jest ciężko jeśli chodzi o rynek pracy – wyjaśnia Miss Wielkopolski.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto