Miejsc, które mocno zapadają w pamięć w naszej okolicy nie brakuje. Okazuje się, że wcale nie trzeba jechać kilkadziesiąt kilometrów, żeby poczuć zew natury, zrobić piękne zdjęcia i napawać się widokami. Wystarczy tylko kilka kilometrów, żeby spojrzeć na wszystko z dystansem...
Dwa stawy w Kowalewie to pozostałości po dawnych wyrobiskach gliny. Duża glinianka cechuje się dużą głębokością dochodzącą miejscami do kilkunastu metrów. Z drapieżników występują tam " podobno" duże sumy których nikt nie widział a legenda istnieje przekazywana z pokolenia na pokolenie. Z kolei mała glinianka zdaje się mieć swój urok. Woda w tym stawie jest znacznie klarowniejsza niż na "dużym" to pewnie za sprawą roślin występujących na dnie zbiornika.