Sprawa, w której szesnaście osób jest oskarżonych o udział w grupie przestępczej zorganizowanej, pranie brudnych pieniędzy, sprzedaż spirytusu bez akcyzy, w sumie naciągnięcie Skarbu Państwa na 5 000 000 zł, nie może ruszyć z miejsca od czterech lat. Na kolejne wyznaczane rozprawy nie przychodzą albo oskarżeni, przedkładając zwolnienia lekarskie, albo obrońcy. Dziś w sądzie sędzia Krzysztof Urbaniak ostrzegł jednych i drugich. Zapowiedział, że na obrońców, którzy nie przyjdą na rozprawę, nałoży kary grzywny. Natomiast wobec oskarżonych zastosuje środek zapobiegawczy w postaci aresztu, z którego zostaną na rozprawę doprowadzeni. Oskarżająca w procesie Cecylia Majchrzak ma nadzieję, że proces się rozpocznie i przedawnienia sprawy nie będzie.
Kolejny termin rozprawy sąd wyznaczył na 16 i 17 listopada.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?