Rząd szuka sposobu na kontrolę nad handlem środkami, które reklamują się jako "legalna alternatywa dla narkotyków". Samorządy domagają się, by ich zwalczaniem zajęła się prokuratura. Nie ma jednak na to paragrafów. A sklepów, które sprzedają m.in. ,,boską szałwię'' zapewniającą odlot jest w Pleszewie kilka. Burmistrz Pleszewa zapowiada, że do walki ze sklepami handlującymi dopalaczami wykorzysta wszystkie dostępne środki. Zaapelował do właścicieli kamienic, aby nie wynajmowali lokali pod takie sklepy, bo tych sklepów, które już są, zlikwidować się nie da, właściciele lokali nie chcą wypowiedzieć umowy najmu - wynika z rekonesansu, który przeprowadziła straż miejska.
Marian Adamek zapowiada, że strażnicy będą mieć sklepy z dopalaczami pod kontrolą. Z jednego z nich pobrano towar do ekspertyzy na legalność składu sprzedawanego produktu. Wszystkie będą pod stałym nadzorem służb, które burmistrz zaprosił do współpracy czyli Państwową Straż Pożarną, Sanepid. Klienci nieletni będą legitymowani, a o ich wizycie w sklepie dowie się szkoła oraz rodzice.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?