Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PLESZEW - Boisko Orlik budują na dawnym cmentarzu

Irena Kuczyńska
tu wykopano kości
tu wykopano kości
Podczas robót ziemnych przy budowie boiska, wykopano ludzkie kości. Zostały pochowane na cmentarzu przy św. Florianie

Cztery ludzkie kości oraz fragment cza-szki znalazły dzieci w Pieruszycach w ziemi przywiezionej na tamtejsze boisko. Powiadomieni o znalezisku policjanci, zabrali szczątki do zbadania. Ziemia została przywieziona do Pieruszyc z Pleszewa z miejsca, gdzie rozpoczęto wykopy pod budowę boiska Orlik. Powstaje ono na terenach szkolnych I LO im. St. Staszica oraz Zespołu Szkół Usługowo – Gospodarczych przy ul. Hallera.

Inspektor nadzoru budowy Orlika Ryszard Kowalski mówi, że powiadomiono go o znalezisku.
– Roboty zostały wstrzymane do czasu umorzenia sprawy przez policję – powiedział ,,Gazecie Pleszewskiej’’ Kowalski. Chodzi o sprawdzenie, czyje mogą być kości i od kiedy leżą w ziemi. Inspektor wie, że terenie budowy Orlika do połowy XIX wieku był kościół, a przy nim cmentarz grzebalny. – Jednak w warunkach zabudowy, które otrzymaliśmy z UMiG Pleszew, nie było zaleceń, że prace powinien nadzorować konserwator – mówi Kowalski.

W Urzędzie Miasta i Gminy poprosiliśmy o warunki zabudowy wydane w sierpniu 2007 roku.
– Jeden z punktów decyzji o warunkach zabudowy określa, że inwestor musi bezzwłocznie zgłosić wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków wszelkie przedmioty posiadające cechy zabytku, odkryte podczas prac ziemnych. Musi zabezpieczyć przedmiot i wstrzymać roboty – powiedziała ,,Gazecie’’ Danuta Kołodziejczak – kierownik wydziału architektury.

Potwierdziła, że teren budowy Orlika nie odlega ochronie konserwatorskiej, jednak ,,trzeba uczulić robotników oraz osoby, które mają nadzór, bo w takich miejscach (wiadomo, że tu był cmentarz – dop. red.) trzeba kopać bardzo ostrożnie’’.
Warunki zabudowy określają też, że wierzchnia warstwa gleby powinna być zdjęta do wykorzystania. I tak się stało, trafiła z jednego boiska na inne boisko a potem do rąk dzieci. Prawdopodobnie nikt nie patrzył na to, co wykopywano. Robotnicy nie musieli wiedzieć, że pracują na dawnym cmentarzu.

Dla kryminalnych sprawa jest jasna. – Rok temu w tym samym rejonie odkopano ludzkie szczątki podczas przebudowy ulicy św. Ducha . Postępowanie wykazało, że był tam kościół oraz cmentarz. Przy kolejnych pracach ziemnych, można kości wykopywać – mówi Roman Pisarski – naczelnik wydz. kryminalnego.
– Pojawił się problem, co z kośćmi zrobić. Postanowiliśmy je oddać proboszczowi parafii św. Floriana ks. kanonikowi Tadeuszowi Pietrzakowi, który się zobowiązał godnie je pochować.

Przez weekend zebrane szczątki leżały w skrzynce ekshumacyjnej w przyszpitalnym prosektorium . – Prawdopodobnie wykopiemy mały grób i je pochowamy na św. Florianie – powiedział Piotr Goliński – właściciel firmy pogrzebowej.  – Jeszcze takich historycznych szczątków nie chowaliśmy.
Leszek Ziębka – archeolog z Muzeum Okręgowego w Kaliszu dodaje, że miejsce (godnego!) pochówku szczątków powinno być zaznaczone na planie cmentarza i opisane.

Istnienie w tym miejscu cmentarza potwierdza dyrektor muzeum Adam Staszak. Mówi, że rok temu archeolodzy uznali, że wykopane szczątki ludzkie pochodzą z XIX wieku, a ,,wszystko co jest wykopane, dostaje ksiądz’’. Ponieważ teren budowy boiska będzie bardziej rozległy niż wąski dół kopany pod nowe rury kanalizacyjne na św. Ducha, istnieje prawdopodobieństwo, że kości i czaszek może być więcej. Dlatego trzeba kopać ziemię dokładniej. Mimo iż konserwator budowy z urzędu nie nadzoruje.

Zapytaliśmy pleszewskiego starostę, czy budowa Orlika może być wstrzymana. Michał Karalus powiedział, że jeśli będzie wstrzymana, to nie z powodu wydobytych kości. Powiat też nie będzie dopłacał za żadne dodatkowe prace na Orliku.
-–Inwestor bierze na siebie wszelkie ryzyko, w tym dodatkowe koszty za badanie znalezisk, za pochówek kości, za ekspertyzy...

Wie, jak postępować z takimi znaleziskami - mówi Karalus. Starosta ma nadzieję, że kolejnych kości i czaszek nikt nie wykopie, bo zgodnie z umową, z terenu Orlika będzie zdjęta tylko warstwa humusa, w której szczątków ludzkich nie powinno być. Starosta dodał, że ,,ziemia kryje różne niespodzianki, a firmy, które budują Orliki niejedno już z ziemi wykopały’’.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto