Wiosną w mieście pojawił się nowy szewc. Przyjechał z Sośnicy, gdzie prowadzi jeszcze jeden zakład. W zawodzie pracuje od 28 lat i wciąż kocha to co robi!
Nie ma takiej pary butów, której by nie naprawił, i nie ma chyba nikogo, kto by mu swoich butów, w pełnym zaufaniu, nie powierzył.
I tak właśnie się dzieje, odwiedzają go kobiety i mężczyzny, starsi i młodsi, dziennikarze, policjanci, emeryci, gospodynie...
Otwierają się drzwi – jednak to nie kolejny klient, lecz zdezorientowany mężczyzna, który chciał przyciąć włosy. Popatrzył w szybę i uciekł. Tacy goście zdarzają tu się często. Jednak pan Zdzisław tylko się uśmiecha – i tak prędzej, czy później gość wróci, tym razem do niego, a nie do fryzjera, po którym on przejął pawilon przy ul. Daszyńskiego.
Już w dzieciństwie pan Zdzisław podglądał swojego ojca – szewca z krwi i kości – i uczył się od niego!
Edukował się z książki, którą znalazł na Allegro, książki wiekowej, jednak bogatej merytorycznie. Mistrz ściąga maszyny z zagranicy, nieustannie doskonali swój kunszt, znajdzie rozwiązanie na każdy problem dotyczący obuwia.
Załamuje ręce, widząc co się czasem sprzedaje w sklepach obuwniczych, przestrzega przed wpływem takich zakupów na zdrowie stóp, na rakotwórcze materiały użyte przy ich produkcji, widmo płaskostopia, czy halluksów. Na wszystko ma radę, on we własnej osobie – nasz lokalny artysta.
Ludzie przywiązują się do swoich butów i pomimo zniszczeń, nie chcą się z nimi rozstawać. Widząc dobrego speca, nie wahają się ani chwili. Tym bardziej, iż cena renowacji jest przystępna.
Nasz pleszewski szewc, wywiesił na ścianie cennik, ogólnodostępny w internecie – jednak niech stawki nie straszą, pan Zdzisław ceny zaniża.
Dlaczego? Bez przyczyny, za materiały płaci tyle co inni, składki opłaca także identyczne – jedynym wyjaśnieniem jest dobre serce, oraz fakt, iż naprawdę to rzemiosło sprawia mu przyjemność.
Potwierdza, że jest dobry w tym co robi. Gdyby nie był, nie miałby tylu klientów. A tak? Buty piętrzą się na półkach. A on się nie nudzi, nie ma nawet czasu wyjść po papierosy.
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?