Łukasz Szumowski zapowiedział, że zamierza wrócić do wyuczonego zawodu kardiologa i elektrofizjologa. Funkcję ministra zdrowia w rządzie Mateusza Morawieckiego pełnił od stycznia 2018 r. Wtedy w ramach rekonstrukcji rządu zastąpił na stanowisku Konstantego Radziwiłła. W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych został również posłem.
Jak opowiadał sam minister z zamiarem rezygnacji nosił się od kilku miesięcy. - Miałem odejść w lutym, ale przyszła pandemia i uznałem, że muszę pozostać na stanowisku dopóki będzie to konieczne - opowiadał. Dżentelmeńska umowa, jaką zwarł z premierem i prezesem PiS-u, zakładała, że dokończy kilka ważnych projektów. - Dzisiaj uznałem, że to jest ten czas. Mamy zbudowany w Polsce system szpitali jednoimiennych, mamy rozbudowaną sieć laboratoriów. Dzięki szybkim i odważnym decyzjom udało się doprowadzić do tego, że w Polsce nie było dziesiątek tysięcy zgonów, jak w krajach Europy Zachodniej, o wiele bogatszych od nas. Oczywiście mamy przyrosty zachorowań, ale mamy też gospodarkę, która funkcjonuje i będziemy mieć pieniądze na dalszą walkę i leczenie innych chorób - mówił podczas konferencji. - Termin odejścia uzgodniłem zarówno z premierem, prezydentem, jak i prezesem PiS-u - dodawał. Rezygnacja ministra jest o tyle zaskakująca, że jeszcze pod koniec lipca zapewniał, że nie chce odchodzić z resortu.
To kolejna zmiana w resorcie zdrowia. Wczoraj o swoim odejściu w mediach społecznościowych poinformował wiceminister Janusz Cieszyński. Ministerstwem formalnie, do czasu znalezienia następcy Łukasza Szumowskiego, będzie kierował premier Mateusz Morawiecki.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Podczas oględzin miejsca dachowania samochodu znaleźli ciało rowerzysty. Prokuratura w Koninie sprawdza, jak zginął
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?