18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy osiedla nr 9 mają problem z nocnym sklepem

Irena Kuczyńska
Mieszkańcy Osiedla nr 9 w Pleszewie na zebraniu w Muzeum Regionalnym
Mieszkańcy Osiedla nr 9 w Pleszewie na zebraniu w Muzeum Regionalnym Irena Kuczyńska
Mieszkańcy osiedla nr 9 mają problem z całodobowym sklepem. Mieszkańców bloków przy ul. Lipowej drażnią hałasy, taksówki, podejrzane towarzystwo, które zbiera się w piwnicy bloku nr 1. Zastępca burmistrza mówił, że być może sklep straci koncesję na sprzedaż alkoholu

Temat sklepu ,,Miś'' zdominował zebranie mieszkańców osiedla. Przedstawiciel Komendy Powiatowej Policji Witold Woźniak potwierdził, że policja jest wzywana do przypadków zakłócenia ciszy nocnej na ul. Lipowej. W ub. roku przesłuchano na tę okoliczność 20 osób, nałożono 25 mandatów. Policjant podkreślał, że ,,musi być znane nazwisko osoby, której spokój jest zakłócany''.

Zarzucano policji, że nie przyjeżdża natychmiast, kiedy pijaki zakłócają spokój. - Kiedy mam do wyboru wysłać patrol do wypadku, gdzie zagrożone jest zdrowie i życia albo do rozrabiającego na ulicy pijaka- wiadomo co wybieram - mówił Romuald Szpunt z KP Policji w Pleszewie - mieszkaniec osiedla.

Zastępca burmistrza Arkadiusz Ptak potwierdził, że w sprawie zakłócania spokoju przy sklepie ,,Miś'' prowadzone jest postępowanie. Mieszkańcy bloku skierowali do urzędu wniosek. - Wystąpimy o odebranie właścicielowi sklepu koncesji na sprzedaż napojów alkoholowych. Jest materiał dający podstawy do działań. Będzie to drugi przypadek w ciągu 20 lat - zapowiedział Ptak. Negatywną opinię ws. funkcjonowania sklepu całonocnego z alkoholem wydała też prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Monika Falk - Filipowicz.

Mieszkanka Lipowej 1 wróciła do tematu ,,Misia'' i podpisów, które właściciel sklepu zbierał pod projektem założenia monitoringu. - Protestuję, bo nie mam gwarancji, że to będzie udostępniane policji - mówiła. - Kiedyś tu był Złoty Miecz, teraz jest Miś. O Złotym Mieczu nikt nie wie - ubolewała.

Przeciwny sklepowi był też Zenon Urbaniak. - Wyzwiska, przekleństwa, czasem rękoczyny, a ja nie jestem od tego, żeby ciągle wzywać policję. Czy policja nie może podejmować akcji profilaktycznych? Od nas się żąda, żebyśmy byli kapusiami. Dlaczego firma taksówkarska ustawia swoje auta wszędzie: na chodnikach, pod blokami. Czu urzędowi nie należą się za to pieniądze? - pytał Urbaniak. - Miś jest puszczony samopas, bez nadzoru - podsumował.
Arkadiusz Ptak wyjaśnił, że gmina nic nie może zrobić. Jeśli taksówkarz spełni określone wymagania, koncesję musi dostać.
Mieszkańcy osiedla pytali jeszcze o ścieżki rowerowe, sprzątanie ulic w mieście, park...

O tym w ,,Gazecie Pleszewskiej''

Mieszkanka bloku przy Lipowej 1 zwracała uwagę na to, co - jej zdaniem - dzieje się w piwnicy jej bloku. - Dzieci w godzinach lekcyjnych przychodzą do piwnic, coś tam robią i wychodzą. Proszę tam zaglądać - apelowała do policjanta i szefa straży miejskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto