Prawie do godziny 22 trwało burzliwe zebranie wiejskie w Grabie, gdzie dyskutowano nad likwidacją tamtejszej szkoły.
Pomimo zapewnień wójta gminy Sławomira Spychaja, że pozostawi we wsi budynek po zlikwidowanej szkole i zapewni dowóz dzieciom z Grabu do szkół w Broniszewicach lub w Żegocinie, rodzice zagrozili przeniesieniem swych pociech do szkół poza gminę Czermin.
- Jeśli pan wójt zamknie nam szkołę ze względów ekonomicznych, to my z tych samych względów wybierzemy szkołę w Gizałkach, do której mamy 3 kilometry w nie w Broniszewicach odległej od Grabu o 16 kilometrów - zagroził Marek Dajczak.
W najbliższy wtorek radni Czermina będą głosować nad likwidacją placówki. Rodzice dzieci z Grabu zapowiedzieli, że będą przy tym obecni. Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu Gazety Pleszewskiej.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?