Mieszkańcy Czermina nie segregują śmieci. Gmina podniesie opłaty

Od czerwca za śmieci zapłacą więcej ci mieszkańcy gminy Czermin, którzy nie będą ich segregować - wynika z projektu uchwały czermińskiej rady gminy. Nowy projekt uchwały śmieciowej ma zostać przegłosowany na środowej sesji, jednak już w ubiegłym tygodniu na posiedzeniu wspólnych komisji radni zaopiniowali ją pozytywnie, więc głosowanie będzie już tylko formalnością.

Uchwała, zakłada, że mieszkańcom opłacać się będzie segregowanie odpadów. Ci, którzy nadal nie będą i dbać o środowisko zapłacą miesięcznie o 2 złote od osoby więcej. Jeśli teraz płacą 9 zł od osoby, od czerwca płacić będą po 11 zł. Obecnie w gminie Czermin różnica opłat pomiędzy odpadami segregowanymi, a mieszanymi wynosi zaledwie 2 zł i jest jedną z najniższych w całym powiecie pleszewskim. Po wprowadzonych w czerwcu zmianach będzie to już 4 zł. W ciągu całego roku, taka niesegregująca rodzina zapłaci ponad 200 zł więcej.

W całej gminie Czermin złożono 327 deklaracji o nieselektywnej zbiórce odpadów. Łącznie są to 1094 osoby. I tak trzyosobowa rodzina po podwyżce zamiast 9 zł zapłaci 11 zł. Z kolei rodziny liczące do 20 członków płaciły 8 zł, a mogą zapłacić 10 zł. Następny przedział powyżej 20 osób to była kwota 4 zł, a po podwyżce będzie 5 zł. Zmianie ulegną również opłaty za pojemniki na terenach niezamieszkałych, dotyczy to między innymi: firm, szkół, przedszkoli, osób prowadzących działalność gospodarczą. Dla nich średnia podwyżka cen wahać się będzie od 12 do 15 procent. Jak wynika z propozycji, za pojemnik 80 - litrowy zamiast 22 zł będzie trzeba zapłacić 25 zł. W przypadku pojemnika 1100-litrowego cena ta wzrośnie o 25 zł.

Największe podwyżki czekają właścicieli nieruchomości, którzy w korzystają z kontenerów na terenach niezamieszkałych. Od czerwca, kiedy ustawa ma wejść w życie, kontener o pojemności 5 metrów sześciennych będzie kosztował 720 zł, a o 2 metry sześcienne większy - 900 złotych. O podwyżkach głośno już było na początku roku, kiedy wójt Sławomir Spychaj brał udział w zebraniach wiejskich. Podkreślał wówczas, że część mieszkańców, woli nie segregować śmieci z powodu własnej wygody, a 2 zł od każdej osoby to nie jest duży pieniądz.
Władze gminy liczą na to, że po podwyżce część mieszkańców zdecyduje się jednak zmienić swoje deklaracje śmieciowe. Wówczas powinien w gminie nastąpić wzrost surowców odzyskanych, na które nacisk kładzie rządowa ustawa śmieciowa.