Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KS Kosz Pleszew - Górnik Trans.eu Wałbrzych 77:83 (22:17, 14:23, 22:23, 19:20)

MK
Niewiele zabrakło pleszewskiemu zespołowi by rok 2017 zakończyć w szampańskich nastrojach. Do Pleszewa przyjechał lider rozgrywek Górnik Trans.eu Wałbrzych, który pokrzepiony zwycięstwem w derbach ze Śląskiem Wrocław chciał wygrać także w Pleszewie. Kosz Pleszew podjął walkę z liderem II ligi. W zespole gospodarzy zadebiutował wypożyczony z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski Michał Kierlewicz

Od początku spotkania Kosz Pleszew chciał pokazać, że u siebie czuje się mocny. Gospodarze mecz zaczęli od prowadzenia 5:0. Przez całą pierwszą kwartę kontrolowali przebieg gry, nie pozwalając gościom z Wałbrzycha na zbyt wiele. W pleszewskim zespole najlepiej spisywał się Artur Mrówczyński, który tylko w tej części gry zdobył 11 punktów. W drużynie z Wałbrzycha od początku świetnie dysponowany rzutowo był podkoszowy Tomasz Krzywdziński, który trafił w pierwszej kwarcie dwa razy za trzy punkty.

W drugiej kwarcie do głosu doszli zawodnicy Górnika, którzy przy wsparciu swoich kibiców bezwzględnie wykorzystywali błędy pleszewskiej drużyny. Drużyna z Wałbrzycha zdominowała parkiet w hali ZSP nr 3 i wygrała tę kwartę Górnicy 23: 14, co dało im minimalną przewagę przed startem drugiej połowy.

Po przerwie, w której drobnymi świątecznymi upominkami obdarowani zostali sponsorzy pleszewskiej drużyny na parkiet powrócili koszykarze. Pierwsze pięć minut to wymiana ciosów i szybkie punkty z obu stron. Kilkoma naprawdę fantastycznymi akcjami popisał się Michał Kierlewicz. Górnik objął nieco wyższe prowadzenie w meczu dopiero po kolejnej trójce Krzywdzińskiego i wsadzie Bartłomieja Ratajczaka.

Przed rozpoczęciem ostatniej części gry atmosfera zgęstniała. Wszystko niestety przez gwizdki sędziów, którzy widocznie nie spodziewali się tak wyrównanego spotkania i nie sprostali presji. Kilka ich decyzji mogło wywołać niemałe poruszenie wśród kibiców obu zespołów. W czwartej kwarcie pleszewianom ponownie udało się wyjść na minimalne prowadzenie. Jednak konsekwencja i zimna krew gości sprawiła, że udało im się zbudować dziesięciopunktowe prowadzenie. To jednak pleszewskiej drużyny nie złamało i niemal udało im się doprowadzić do remisu. Niemal... ponieważ Górnik nie dał się ponownie dogonić i ostatecznie zwyciężył w Pleszewie 83: 77.

Był to nasz ostatni mecz ligowy w tym sezonie, jednak to nie koniec gry w tym roku. 30 grudnia w Hali Sportowej w Pleszewie zagramy charytatywnie z dawnymi gwiazdami pleszewskiej koszykówki. Na parkiecie ponownie zobaczymy między innymi takich zawodników jak Wadim Czeczuro, Marek Białoskórski, Piotr Nizioł, Sławomir Nowak czy Dariusz Parzeński. Serdecznie zapraszamy!

KS Kosz Pleszew – Górnik Trans.eu Wałbrzych 77:83 (22:17, 14:23, 22:23, 19:20)

KS Kosz Pleszew: Artur Mrówczyński - 23,Michał Kierlewicz - 10, Paweł Mowlik - 8, Alan Urbaniak - 8, Rafał Kikowski - 7, Mikołaj Serbakowski - 6, Paweł Lasota - 5, Piotr Ziółkowski - 4, Rafał Urbaniak - 4, Mateusz Zimny - 2

Górnik Trans.eu Wałbrzych: Tomasz Krzywdziński - 25, Rafał Glapiński - 21, Hubert Kruszczyński - 14, Damian Durski - 9, Bartłomiej Ratajczak – 8, Marcin Wróbel - 4,

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KS Kosz Pleszew - Górnik Trans.eu Wałbrzych 77:83 (22:17, 14:23, 22:23, 19:20) - Pleszew Nasze Miasto

Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto