Podczas gdy inne gminy w Polsce ograniczają fundusze na funkcjonowanie straży, bądź tak jak w dwóch dolnośląskich miejscowościach w Strzegomiu i Świeradowie – Zdroju dochodzą do wniosku, że straż miejska to zbyt duży wydatek dla budżetu i na dodatek nie przynosi zbyt wielu dochodów, ją likwidują, Pleszew strażnikom dokłada.
Można powiedzieć, że władze miasta i gminy dbają o bezpieczeństwo swoich mieszkańców, ale pleszewianie pytają, czy w czasach w których gminy powinny liczyć każdą złotówkę taka podwyżka jest odpowiedzialna?
W 2012 roku na straż miejską (pięciu strażników i komendanta ) z kasy miejskiej wydaliśmy 336.169,29 tysięcy złotych, w tym 14.612,50 zł poszło na utrzymanie monitoringu.
W tym roku kwota ta będzie jeszcze wyższa!W budżecie przeznaczono na straż 401.516 zł tysięcy złotych.
– Należy jednak pamiętać, że w kwocie tej mieści się 18.888 tys. zł, które przeznaczone jest na utrzymanie monitoringu – poinformowała rzecznika Urzędu Miasta Anna Bogacz.
A co robi straż miejska? - pytają internauci na Face-booku. Sprawdziliśmy.
W ubiegłym roku pleszewska straż miejska ujawniła 2071 wykroczeń i pouczyła 1615 osób.
Na łamiących przepisy mieszkańców miasta nałożono 455 mandatów, które w sumie dały 55.200 złotych.
– Po co nam straż miejska, która uzupełnia zadania powierzone policji w kwestii naszego bezpieczeństwa – pytają pleszewianie.
Michał Jędrzejak, który wypowiedział się na naszej facebookowej stronie najchętniej zlikwidowałby tę instytucję.
Natomiast według Ireneusza Redera na straż miejską zawsze można liczyć zwłaszcza jeśli chodzi o organizację i ochronę imprez bez zbędnych formalności.
A co Wy o tym myślicie?
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?