Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Oszuści chcą zarobić na naszym strachu

Grzegorz Okoński
Uwaga! Oszuści już wykorzystują sytuację z koronawirusem i podsuwają produkty mające dawać nadzieję na zabezpieczenie przed chorobą, a także podszywają się pod legalne służby zaangażowane w walkę z wirusem

Nie są to tylko oferty na portalach aukcyjnych dotyczące herbatek ziołowych, amuletów, czy płynów odkażających za duże pieniądze, chroniących rzekomo przed zarażeniem, a po fakcie - powodujących wyzdrowienie, ale również propozycje składane przez osoby podające się za przedstawicieli służb sanitarnych i Ministerstwa Zdrowia.

Oszuści mogą typować samotnych seniorów i pukać do ich drzwi podając się za lekarzy, pielęgniarki, czy przedstawicieli służb sanitarnych: następnie zaproponują badanie temperatury, zajrzą do gardła, a przy okazji okradną mieszkanie. „Specjaliści” w walce z koronawirusem mogą również podawać się za przedstawicieli opieki społecznej, czy firmy dezynfekcyjnej, profilaktycznie odkażającej lokale. Takie przypadki miały miejsce w Hiszpanii i Portugalii.

W Polsce nie było jeszcze przypadku oszustwa drogowego przy wykorzystaniu „sławy” choroby, lecz sprytni Hiszpanie już próbowali zwieść swoją policję ruchu drogowego. Przekraczając prędkość tłumaczyli, że owszem jechali za szybko, złamali przepisy, ale to tylko dlatego, że właśnie jadą do szpitala, by zrobić test na obecność koronawirusa.

- Nie dajmy się zwieść, nie kupujmy cudownych środków mających nas rzekomo uchronić przed zachorowaniem na koronawirusa czy nagle uzdrowić – przestrzega policja. - Nie wpuszczajmy też takich osób do swoich domów i o każdym tego typu przypadku informujmy policję.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto