- We wtorek 28 kwietnia około godz. 17.00 dyżurny pleszewskiej komendy został powiadomiony przez pracowników miejscowej stacji sanitarno-epidemiologicznej o nieprzestrzeganiu zasad izolacji domowej. Z przekazanej informacji wynikało, że 52-letni mężczyzna, mieszkający pod Pleszewem, wychodzi z domu pomimo bezwzględnego zakazu. Podczas badań stwierdzono u niego wirusa COVID-19. Ponieważ przebieg choroby był łagodny zastosowano tak zwaną izolacje domową - mówi asp. Monika Kołaska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.
Jak relacjonuje policjantka, pleszewscy policjanci natychmiast zajęli się sprawą. Okazało się, że faktycznie mężczyzna wychodził do pobliskiego sklepu. Kupował tam przede wszystkim alkohol.
Zdecydowano o zatrzymaniu 52-latka. Było to szczególne, bo policjanci musieli być ubrani w specjalne skafandry i zadbać o wszystkie środki ostrożności w kontakcie z zakażonym. Mężczyzna został przewieziony do aresztu w Poznaniu. Ta placówka jest przystosowana dla podejrzanych zakażonych koronawirusem. Także samo przesłuchanie 52-latka i posiedzenie sądu prowadzone było w formie internetowej wideokonferencji.
- Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu z art. 165 Kodeksu Karnego. Przepis ten mówi o świadomym sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Tego rodzaju przestępstwo to jest zagrożone karą do 8 lat więzienia - wyjaśnia asp. Monika Kołaska.
Podejrzany musi się również liczyć z wysoką karą finansową nawet 30 tys. zł. Służby sanitarne będą prowadzić przeciwko niemu postępowanie administracyjne.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?