Kiedy w powiecie pleszewskim zostaną otwarte przedszkola? Samorządy analizują sytuację

Zanim przedszkola wznowią działalność, muszą dostosować się do wytycznych przeciwepidemicznych, które opracował Główny Inspektorat Sanitarny. W grupie może przebywać 12 dzieci, w szczególnych przypadkach liczba maluchów może wzrosnąć do 14. Jedna grupa powinna przebywać w wyznaczonej i stałej sali. Z pomieszczenia należy usunąć przedmioty i sprzęty, których nie można dezynfekować. Do grupy przyporządkowani są ci sami opiekunowie. Minimalna przestrzeń do wypoczynku, zabawy i zajęć dla dzieci nie może być mniejsza niż 4 metry kwadratowe na jedno dziecko i każdego opiekuna. Nie należy organizować żadnych wyjść poza teren przedszkola. Personel opiekujący się maluchami powinien być zaopatrzony w środki ochrony osobistej, m.in. jednorazowe rękawiczki i maseczki. Wytycznych i zaleceń jest dużo więcej, a czasu na przygotowanie się mało.

Prezydenci wielu miast już zapowiedzieli, że otwarcie przedszkoli i żłobków 6 maja nie wchodzi w grę. - To, że premier wydał taki komunikat nie oznacza, że z dnia na dzień przywrócimy normalną działalność żłobków i przedszkoli, bo to byłoby w mojej ocenie szaleństwem. Zanim otworzymy żłobki i przedszkola, musimy najpierw zapewnić bezpieczeństwo dzieciom i pracownikom - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. W stolicy Wielkopolski rozpoczęto prace nad tym, aby spełnić postawione wymagania. Nieoficjalnie mówi się, że poznańskie przedszkola zostaną otwarte 25 maja.

A jakie decyzje podjęli przedstawiciele naszych samorządów? - W głębokiej trosce o zdrowie naszych najmłodszych mieszkańców i ich bliskich informuję, że prowadzone przez MiG Pleszew przedszkola pozostaną zamknięte do odwołania - mówi burmistrz Arkadiusz Ptak, powołując się m.in. na tendencję wzrostu zachorowań w powiecie pleszewskim.

Zamknięte pozostaną także prywatne przedszkole i żłobek ,,Niezapominajka" oraz żłobek ,,Tuptuś". Do rodziców trafiły już komunikaty w tej sprawie.

Ze względu na realne zagrożenie epidemiczne oraz w trosce o zdrowie dzieci i ich bliskich zamknięte do odwołania pozostaną przedszkole oraz żłobek prowadzone przez gminę Dobrzyca. - Aktualnie prowadzone są analizy i konsultacje mające na celu zdiagnozowanie rzeczywistych potrzeb rodziców, a także możliwości jednostek oświatowych - mówi Ewa Wasielewska, zastępca burmistrza gminy Dobrzyca.

Przedszkole w gminie Czermin najwcześniej może zostać otwarte 11 maja. - Decyzję o wznowieniu działalności podejmuje organ prowadzący po otrzymaniu zgody od Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Dlatego poleciłem, aby dyrektorzy skontaktowali się z rodzicami/opiekunami każdego z dzieci i zapytali, czy skorzystaliby oni z takiej możliwości i by przedszkole zostało otwarte 11 maja 2020 r. Przeanalizujemy wówczas wytyczne związane z zapewnieniem bezpieczeństwa zdrowotnego dzieciom i pracownikom placówek. Dopiero na tej podstawie podejmę decyzję, a informację przekażę na stronie internetowej i Facebooku - podkreśla wójt Sławomir Spychaj.

Identyczna procedura będzie odbywać się w gminie Chocz. Na początek dyrektorzy sprawdzą, ilu rodziców jest zainteresowanych wysłaniem dzieci do przedszkola. Później nastąpi analiza wytycznych i burmistrz Marian Wielgosik zdecyduje, czy i od kiedy otworzyć placówki.

6 maja nie ruszą także placówki prowadzone przez gminę Gołuchów. - Podjąłem taką decyzję mając na uwadze przede wszystkim realne zagrożenie epidemiologiczne. Znajdujemy się w bezpośrednim sąsiedztwie ośrodków (Kalisz, Pleszew), w których występują relatywnie duże skupiska osób zarażonych oraz będących w kwarantannie. Ponadto należy dodać, że między tymi ośrodkami jak i naszą gminą występuje duże nasilenie przemieszczania się osób, co jest związane głównie z wykonywaną pracą. W tej sytuacji otwarcie tych placówek – w moim przekonaniu - stanowiłoby dodatkowe zagrożenie przenoszenia choroby - podkreśla wójt Marek Zdunek. Decyzja o otwarciu przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych zostanie podjęta w oparciu o ocenę bieżącej sytuacji epidemiologicznej.

W gminie Gizałki decyzja ma zostać podjęta w poniedziałek po dokonaniu analizy zaleceń dotyczących bezpieczeństwa oraz zainteresowania rodziców dzieci uczęszczających do przedszkoli.

Przypomnijmy, że polski rząd zapewnił, że dla osób, które nie będą mogły swoich pociech oddać do przedszkola czy odprowadzić do żłobka, dalej będzie stosowany zasiłek opiekuńczy.

Samorządowcy nie chcą otwierać przedszkoli i żłobków. Domagają się od rządu szczegółowych wytycznych dot. warunków sanitarnych