Te z jego pola trafiają do polskich supermarketów. – Wtedy na polu zaczynamy sadzić warzywa. Głównie kapustę, buraki oraz siejemy marchewkę - tłumaczy. Rolnik z Popówka mówi, że ziemniaki to uprawa dość ryzykowna. – Ziemniak jest bardzo narażony na przymrozki, gradobicia i nadmiar wody, ale jak się wszystko udaje, to warto zaryzykować - twierdzi. Dodaje, że ostatni rok był tragiczny. Za dużo deszczu było i ten nadmiar wody sprawił, że większość z nich zgniła - wyjaśnia. Pan Remigiusz w swoim gospodarstwie wykorzystuje nowoczesne techniki produkcji. – Na każdym polu mamy deszczownię, która jest niezbędna w tego rodzaju produkcji - twierdzi. Mówi, że praca w gospodarstwie zajmuje mu bardzo dużo czasu. – Bardzo często jest tak, że jak zaczynam pracę o godzinie 8.00 rano to do domu wracam po 20.00 - tłumaczy.
O tym, że został Rolnikiem?Ogrodnikiem Roku 2010 dowiedział się z radia...
Więcej o Remigiuszu Szczepańskim przeczytacie w dzisiejszej ,,Gazecie Pleszewskiej''
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?