Na jeden ogródek działkowy zgodnie z Uchwałą Rady Miejskiej z 20 grudnia 2012 roku przypada pojemnik o pojemności 1100 litrów. Znaczy to, że rocznie każdy działkowicz powinien zapłacić miastu za śmieci do 36 złotych, nawet jak ich nie produkuje, bo - zgodnie z regulaminem ROD ma kompostownik. Z uchwałą radnych nie zgadzają się prezesi pleszewskich Rodzinnych Ogrodów Działkowych.
Od listopada do kwietnia na działkach nic się nie dzieje, wyłączony jest prąd, odcięta jest woda, nic tam działkowicze nie robią, za co mamy płacić
- zastanawiają się zarządy działek.
Ośmiu prezesów napisało do Rady Miejskiej pismo z prośbą o zweryfikowanie uchwały.
Doszliśmy do wniosku, że normatywy trzeba zmniejszyć. Poza sezonem, czyli od listopada do kwietnia w naszym ROD nie powinno być opłat za śmieci w ogóle
- powiedział mówi Henryk Karczowski prezes ROD im. 1000 - lecia Państwa Polskiego.
Prezesi liczą na to, że radni jeszcze raz pochylą się nad regulaminem, tym bardziej, że w innych miastach - jak mówią - tak ,,restrykcyjnych'' opłat za śmieci na działkach nie ma.
Szerzej w ,,Gazecie Pleszewskiej''
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?