Do obywatelskiego zatrzymania nieodpowiedzialnego 37-latka doszło na drodze wojewódzkiej nr 443 w miejscowości Sucha, w powiecie jarocińskim. - 37-letni mieszkaniec powiatu pleszewskiego kierował swoim pojazdem mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jadąc od pobocza do środka jezdni, stwarzał realne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego - informuje jarocińska policja.
Na szczęście, o niepokojącym stanie motorowerzysty policję powiadomił inny uczestnik ruchu drogowego. A kiedy pijany mężczyzna zatrzymał swój jednoślad, zabrał mu kluczyki i poczekał z 37-latkiem na przyjazd policji.
Zaledwie kilka dni później, w sobotę, zatrzymano pijanego 48-latka, który kierował samochodem ciężarowym marki Man z naczepą. Jego dziwne zachowanie na drodze zaniepokoiło innego kierowcę, który wezwał policję.
- W sobotę, po godz. 15.00 do dyżurnego pleszewskiej komendy zadzwonił kierowca, którego mocno zaniepokoił sposób jazdy innego kierującego. Z relacji zgłaszającego wynikało, że jadący przed nim kierowca „ciężarówki”, może być pod wpływem alkoholu. Dyżurny natychmiast wysłał patrol, a zgłaszający cały czas jechał za pojazdem i na bieżąco informował dyżurnego, gdzie się znajdują. Po chwili pojazd zatrzymał się na przydrożnym parkingu w Gołuchowie na ul. Jana Pawła II. Policjanci wylegitymowali kierowcę, którym okazał się 48-letni mieszkaniec Kalisza - relacjonuje asp. Monika Kołaska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.
Jak się okazało, mężczyzna miał w organizmie blisko trzy promile alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. Teraz czeka go spotkanie z wymiarem sprawiedliwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
