Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobrzyccy radni oszczędzają na mieszkańcach, na władzy nie

Irena Kuczyńska
Irena Kuczyńska
W tej kadencji dobrzyccy radni zaciskają pasa, nie dają dużych upustów sprzedając mieszkania. A Mieszkaniec Galewa ma żal, że rada oszczędza na ludziach, a władzy daje podwyżkę.

Dobrzyccy radni ustalili zasady wykupu mieszkań komunalnych. Zgodnie z uchwałą, a jej treść zaproponowała radna Małgorzata Maćkowiak, w tej kadencji nabywcy mieszkań komunalnych mogą liczyć na 5 procent bonifikaty od ceny ustalonej przez rzeczoznawcę, pod warunkiem, że wpłacą całą kwotę od razu. Jeśli chcą rozłożyć płatność na raty, wtedy upustu nie ma. Decyzja radnych smuci Tomasza Lewandowicza zainteresowanego wykupem mieszkania w dawnym budynku szkoły w Galewie. Liczył na większą bonifikatę, tym bardziej, że - jak mówi - mieszka tam od 15 lat i dużo pracy i pieniędzy w mieszkanie zainwestował.

- Założyliśmy nowe podłogi, wymieniliśmy okna, drzwi zewnętrzne, instalacje elektryczne, w kooperacji z gminą założyliśmy centralne ogrzewanie - wymienia mieszkaniec Galewa, nauczyciel szkoły w Dobrzycy. Ma świadomość, że cena - 48 600 zł za 84 metry kwadratowe mieszkania nie jest wygórowana. Ale - jak mówi - liczył na większy upust, tym bardziej, że na zebraniu komisji, przed sesją burmistrz Jarosław Pietrzak był skłonny dać nawet 20 procent bonifikaty, ale ,,radni zaczęli dbać o budżet gminy’’. Lewandowicz ma żal do radnych, że nie pochylili się nad jego wnioskiem, że zbyt automatycznie zadecydowali o tej niewielkiej bonifikacie. Mówi, że na budynku, w którym mieszka, trzeba wymienić dach, co będzie kosztować 40 000 zł. Lewandowicz jest rozżalony, bo ,,niskie bonifikaty wprowadzono dopiero od tego roku’’. Ma żal do radnych, że bonifikaty na wykup mieszkań ograniczają, a lekką ręką dali burmistrzowi 1500 zł podwyżki.
- To niesprawiedliwe, że ci sami radni, którzy dają podwyżkę burmistrzowi, głosują za obniżeniem bonifikat na wykup komunalnych mieszkań. Jestem obywatelem tej gminy i chcę, żeby wszyscy byli sprawiedliwie traktowani - mówi Tomasz Lewandowicz.
Przypomina, za jakie niewielkie pieniądze sprzedano mieszkania w dawnym budynku kolejowym ,,na Augustynowie’’ albo w innych wioskach. Zapowiada, że poprosi o rozłożenie płatności na 10 rat i na 10 lat.

– Dlaczego wcześniej dawaliście takie duże bonifikaty, a teraz je ograniczyliście tak drastycznie – zapytaliśmy Witalisa Półrolniczaka - przewodniczącego Rady Miejskiej Gminy Dobrzyca.
– Taką wysokość bonifikaty ustaliła Rada Miejska – tłumaczy wymijająco Półrolniczak. Jego zdaniem kwota 48 6000 za 84 metry kwadratowe mieszkania jest kwotą niewielką. Przewodniczący podkreśla, że i tak rada gminy zrobiła ukłon w kierunku Tomasza Lewandowicza, nie ogłaszając przetargu na sprzedaż mieszkania, w ,,którym Lewandowiczowie mieszkają 15 lat i w którego remont zainwestowali’’.

Zdaniem przewodniczącego cena połowy budynku, którą kupić chce Lewandowicz i tak jest niska. – Za te pieniądze trudno nawet działkę kupić – twierdzi przewodniczący.
Zapytany o to, jak można oszczędzać na bonifikatach, jednocześnie podnosząc pensję burmistrzowi, co sygnalizował ,,Gazecie’’ Lewandowicz, przewodniczący Półrolniczak zapewnia, że ,,to są dwie różne sprawy. – Burmistrz dostał 1500 zł podwyżki brutto, czyli 800 zł netto miesięcznie. I nie ma to nic wspólnego z bonifikatami przy sprzedaży mienia komunalnego – mówi Pół-rolniczak.
Tomasz Lewandowicz uważa, że radni są niesprawiedliwi. Jednym dodają, drugim odbierają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto