Derbowy pojedynek lepiej rozpoczęli gospodarze. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę do bramki skierował Jeremi Wabiński. Gołuchowianie, podobnie jak w pierwszej rundzie, musieli gonić wynik. W Choczu udało się odrobić dwubramkową stratę, w Pleszewie długo wydawało się, że Stal dowiezie skromne prowadzenie do końca. Podopieczni Łukasza Hyżyka atakowali, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Najbliżej szczęścia było po strzale Macieja Marcinkowskiego - futbolówka odbiła się od poprzeczki, następnie linii bramkowej i wróciła na plac gry. Wreszcie goście dopięli swego. Z rzutu wolnego dośrodkował Marcinkowski, a nogę dostawił kapitan zespołu Piotr Kapałka. LKS poszedł za ciosem i po kilku minutach prowadził. Na listę strzelców wpisał się Michał Marciszak. Pleszewianie ambitnie walczyli do końca o doprowadzenie do serii rzutów karnych, ale po raz drugi Tomasza Szymkowiaka nie zdołali pokonać. LKS II Gołuchów awansował do trzeciej rundy Totolotek Pucharu Polski w strefie kaliskiej.
Stal II Pleszew - LKS Gołuchów 1:2
1:0 Jeremi Wabiński (36')
1:1 Piotr Kapałka (71')
1:2 Michał Marciszak (82)
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Trzy szpitale odmówiły przyjęcia 28-latki w ciąży. Kobieta zmarła, sprawę bada prokuratura
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?