Do trzech razy sztuka. LZS Kuczków świętuje awans
Od sezonu 2016/17 powstały w 2003 r. LZS Kuczków startuje w rozgrywkach ligowych. Przez pierwsze trzy lata spędzone w B-klasie zespół prowadził Mariusz Rybarczyk. Najbliżej awansu na kolejny szczebel rozgrywkowy było w 2018 roku. Wówczas kuczkowianie zajęli trzecie miejsce i rywalizowali w barażu z Kościelną Wsią. Dwumecz na swoją korzyść w dramatycznych okolicznościach rozstrzygnęła drużyna z gminy Gołuchów. W pozostałych sezonach LZS finiszował na czwartej pozycji.
Dalsza część teksu pod wideo
LZS Kuczków kończy świętowanie awansu i rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu - zobacz materiał wideo
Przed kampanią 2019/20 nowym trenerem drużyny został Wojciech Kwieciński, były piłkarz Ostrovii Ostrów Wielkopolski i Piasta Czekanów. Już pierwszy sezon pod jego wodzą przyniósł promocję do A-klasy. Beniaminek radził sobie bardzo dobrze. Z dorobkiem 50 punktów finiszował na czwartej pozycji. Rok później było nieco gorzej - skończyło się na szóstej lokacie. Wreszcie w niedawno zakończonych rozgrywkach wszystko poszło zgodnie z planem. LZS Kuczków od początku utrzymywał się w ścisłej czołówce. W przedostatniej kolejce po trzech golach Dominika Foterka pewnie pokonał Orlika Miłosław i zapewnił sobie drugie miejsce gwarantujące awans do klasy okręgowej.
- Podeszliśmy do tego spotkania bardzo zmobilizowani. Stres się pojawił, nie ma co ukrywać. To był jeden z najważniejszych meczów w historii klubu. Na szczęście dobrze się ułożył, przebiegał pod naszą pełną kontrolą. Awans do klasy okręgowej dla nas, dla naszej małej miejscowości to duży sukces. W poprzednich latach byliśmy zawsze w górnej części tabeli, ale na końcu czegoś brakowało. Tym razem drużyna pokazała na co ją stać i zrobiła to, czego mogła dokonać wcześniej
- mówi Tobiasz Reimann, prezes i piłkarz LZS-u Kuczków.
- Próbowaliśmy trzy razy i za trzecim razem się udało. Po drodze oczywiście pojawiły się trudności, ale udało się je przezwyciężyć. Zespół tworzyła grupa, której bardzo zależało na awansie, i która z całych sił do tego dążyła. Frekwencja na treningach była znakomita, co później miało przełożenie na to jak graliśmy i to dało efekt w lidze. Do tego nasi liderzy: kapitan Norbert Ceglarek, Patryk Michnik czy Dominik Foterek „ciągnęli” drużynę w kluczowych momentach, zdobytymi golami mocno przyłożyli się do tej promocji
- opowiada trener Wojciech Kwieciński.
LZS Kuczków przygotowuje się do debiutanckiego sezonu w klasie okręgowej
W ostatniej kolejce LZS poszedł za ciosem. Wygrał na wyjeździe derbowy pojedynek z Prosną Chocz i rozpoczął fetę. 21 lipca w Zajezdni Kultury w Pleszewie zaplanowano uroczyste podsumowanie kampanii 2022/23. W tym czasie już w pełni będą przygotowania do debiutanckiego sezonu w klasie okręgowej.
- Naszym celem jest spokojne utrzymanie. Pracujemy nad wzmocnieniami. Rozmawiamy z zawodnikami z powiatu pleszewskiego i nie tylko
- mówi Tobiasz Reimann.
- Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. W każdej formacji przydałby się chociaż jeden nowy zawodnik
- uzupełnia trener Kwieciński.
Szkoleniowiec w początkowej fazie przygotowań zaplanował trzy jednostki treningowe tygodniowo, do tego dojdą mecze sparingowe. Sezon 2023/24 w klasie okręgowej rozpocznie się 12 sierpnia. Władze klubu do tego czasu będą musiały dostosować obiekt do wymogów obowiązujących w wyższej lidze.
- Czekamy na weryfikację boiska. Wówczas okaże się, co będziemy musieli zrobić. Na pewno czeka nas wymiana bramek i ogrodzenie boiska. Mamy na to zabezpieczone środki, więc spokojnie czekamy. Finansowo jesteśmy gotowi do gry w klasie okręgowej. Mamy wsparcie Urzędu Miasta i Gminy w Pleszewie, okolicznych sponsorów
- mówi prezes Tobiasz Reimann.
- Nie dopuszczam takiej możliwości, że nie będziemy grać w Kuczkowie. Jeśli jednak tak by się stało, to myślę, że nie będzie problemu, żebyśmy korzystali z boiska w Pleszewie
- dodaje.
Klub nie zapomina również o młodzieży. Aktualnie w LZS-ie trenuje około 40 dzieci. W rozgrywkach ligowych występowała drużyna młodzika, od nowego sezonu swoje umiejętności na tle rówieśników będzie sprawdzał również zespół orlika.
- Trenują u nas nie tylko mali mieszkańcy powiatu pleszewskiego, ale też dzieci z okolicznych miejscowości z kierunku ostrowskiego. Cały czas się rozwijamy
- podkreśla Tobiasz Reimann.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?