Coraz mniej stacji benzynowych na terenie Południowej Wielkopolski sprzedaje paliwa złej jakości

Wynika tak z najnowszego raportu Inspekcji Handlowej, opublikowanego na stronie internetowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To dobra informacja dla właścicieli samochodów.

Na 1552 kontrole przeprowadzone w 2017 roku w raporcie nieprawidłowości stwierdzono 39 razy, czyli w 2,5 proc. przypadków. Sytuacja wygląda więc lepiej niż w 2016 roku, kiedy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów informował o 3,3 proc. próbek niespełniających norm. W 2015 roku było to aż 5,3 proc., a w 2014 roku 5,9 proc.

Wyniki przedstawione przez UOKiK dotyczą kontroli przeprowadzanych losowo, a także na wniosek klientów danych stacji.

W powiecie pleszewskim w tym okresie przeprowadzono zaledwie jedną kontrolę i dotyczyła ona stacji benzynowej „Ochman” znajdującej się na ulicy Kaliskiej w Pleszewie. Podczas badań wykazano, że wszystkie pobrane próbki spełniają wymagania. Wśród pozostałych stacji w naszym regionie sytuacja wygląda podobnie. A próbki przebadano ze stacji pochodzący między innymi z Ostrowa Wielkopolskiego.

Nie na wszystkich stacjach benzynowych w Wielkopolsce sytuacja jest tak dobra jak w Południowej Wielkopolsce. Z raportu UOKiK wynika, że najlepiej szerokim łukiem omijać dwie stacje benzynowe. Jedna z nich „Darimex” znajduje się w Skórzewie na ul. Malwowej. Podczas kontroli stwierdzono, że olej napędowy posiada niewłaściwą temperaturę zapłonu. Drugą ze stacji benzynowych jest popularna w Poznaniu stacja BP znajdująca się przy Rondzie Rataje. Podczas badania próbek okazało się, że tankowany tam przez kierowców olej napędowy posiada niewłaściwą temperaturę zapłonu.