AKTUALIZACJA: 37-latek dokonał rozboju w Krotoszynie przy użyciu paralizatora i gazu łzawiącego. Grozi mu do 12 lat więzienia

Podczas posiedzenia Sądu Rejonowego w Krotoszynie 37-letni sprawca rozboju, którego dopuścił się 2 sierpnia, spędzi najbliższe 3 miesiące w areszcie.

- Prokuratora Rejonowa w Krotoszynie wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie wobec 37- letniego mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. W dniu 4 sierpnia odbyło się posiedzenie w Sądzie Rejonowym w Krotoszynie. Sąd przychylił się do złożonego wniosku i mężczyzna spędzi w areszcie najbliższe 3 miesiące. Mężczyźnie grozi 12 lat pozbawienia wolności - poinformowała nas st. asp. Paulina Potarczycka, zastępca rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym. Jak podaje portal ostrow24.tv mężczyzna miał pochodzić z Ukrainy.

37-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania na terenie naszego kraju dokonał rozboju na 31-letniej kobiecie, mieszkance powiatu poznańskiego. Przy użyciu gazu łzawiącego i paralizatora doprowadził ją do bezbronności, po czym zabrał jej pieniądze, dwa telefony komórkowe, dokument tożsamości i kluczyki do pojazdu. Mężczyznę ujęli krotoszyńscy policjanci w sąsiednim powiecie pleszewskim.

- W wyniku pracy operacyjnej policjantów z Wydziału Kryminalnego krotoszyńskiej komendy, doszło do zatrzymania podejrzanego w miejscowości Pleszew. Wyżej wymieniony poruszał się pojazdem marki Volkswagen. Po przeszukaniu pojazdu policjanci ujawnili przedmioty pochodzące z kradzieży oraz liczne inne przedmioty mogące pochodzić z przestępstw lub służące do ich popełnienia. Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie wystąpiła z wnioskiem o zastosowaniu podejrzanego mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Postępowanie w tej sprawie będzie w tej sprawie będzie odbywało się w dniu jutrzejszym w Sądzie Rejonowym w Krotoszynie - poinformowała nas st. asp. Paulina Potarzycka, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Mężczyzna usłyszał już zarzut dopuszczenia się rozboju od prokuratora.

- Prokurator zarzucił mu, że w dniu 2 sierpnia w jednym z mieszkań spotkał się z pokrzywdzoną, używając przemocy dokonał na jej szkodę rozboju w ten sposób, że po użyciu gazu łzawiącego podduszał ją, szarpał, a także próbował obezwładnić przy użyciu paralizatora. Następnie, gdy kobieta ta ukryła się w łazience, zabrał w celu przywłaszczenia portfel wartości 50 zł z kwotą wartości 1650 zł, jak również dwa telefony komórkowe marki Samsung oraz Iphone, po oszacowaniu szkody, jak wskazała pokrzywdzona w kwocie łącznej 2300 zł. Przesłuchany w charakterze podejrzanego, mężczyzna częściowo przyznał się do stawianych mu zarzutów. W sprawie zachodzi konieczność przeprowadzenia szeregu dalszych czynności. Mając na względzie surową karę grożąca podejrzanemu, jak również brak stałego miejsca zamieszkania na terenie Polski, prokurator aktualnie rozważa skierowanie wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec tego mężczyzny - powiedział Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Zarzucany 37-latkowy czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności do 12 lat. Postępowanie jest dopiero na wstępnym etapie.