Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zygmunt Kuś wyruszył w swoją podróż życia już po raz drugi!

Sandra Perlińska
Zygmunt Kuś
Zygmunt Kuś S. Perlińska
Takich szaleńców jak on, nie ma wielu na świecie - mówi Grażyna Kuś. Jej mąż Zygmunt już dziś ponownie wyrusza w podróż po Polsce swoim traktorem Ursus C-328.

Spełnione marzenie

Te wakacyjne wyprawy ciągnikiem z 1964 roku to spełnienie marzeń pleszewianina. Przez wiele lat pracował jako kierowca, ale zawsze szybko, by zdążyć na czas. Teraz „spaceruje” po kraju. Traktor porusza się z prędkością 20 km/h .

Przed rokiem podróż pleszewianina trwała 80 dni! Wówczas wyjechał 3 czerwca w stronę Kłodzka , później kierował się w kierunku Bieszczad, by wschodnią granicą piąć się w górę kraju, aż po Suwałki .Pan Zygmunt przez Mazury , Kaszuby i Pomorzem Zachodnim dotarł do miejscowości Międzyzdroje, a następnie zachodnią granicą jechał w dół przez Gryfino, Kostrzyn nad Odrą , aż do Głogowa. Była to podróż wzdłuż granic kraju.

Ubiegłorocznym celem był Festiwal Starych Ciągników „Traktor i Maszyna” w Wilkowicach. Po powrocie do Pleszewa, powitał go starosta powiatu pleszewskiego Maciej Wasielewski. W tym roku cel wyprawy taki sam - musi dotrzeć do Wilkowic do 19 sierpnia.

A juz dziś rusza nad morze do Łaz, gdzie 16-17 sierpnia spotka się z kolegami na zlocie starych traktorów. Gdzie będzie można go spotkać później? Tego nie wie nawet pan Zygmunt. - Pojadę tam, gdzie skręcą koła ciągnika - mówi pleszewianin.

Te podróże dla Zygmunta Kusia są odskocznią od codzienności. Wszystkim powtarza: „spróbujcie, a nie będziecie chcieli już wysiąść“ - przekonuje. I choć początkowo miały to być samotne, pełne ciszy i spokoju wyprawy, pleszewianin nie żałuje. - Nie ma nic piękniejszego - dodaje. Wyjaśnia, że to, co go zaskoczyło w tej podróży, to właśnie przesympatyczni ludzie o wielkich sercach, którzy w trasie obdarowywali go miodem, masłem, jajkami i wszystkim innym, co mieli w domu. A pan Zygmunt kupował do tego jeszcze cukierki i rozdawał dzieciom na wschodzie kraju, bo tam - jak wyjaśnia - już tyle nie mają.

Splendor i sława

W 2016 roku aż 44 redakcje pisały, mówiły i pokazywały niezwykłą podróż pana Zygmunta niczym z filmu Davida Lyncha „Prosta historia”, której bohater również podróżował traktorem szukając sensu życia. Dla pleszewianina jednak to po prostu spełnienie marzeń. - I w podróży go nic nie boli - dodaje córka podróżnika. Rodzina tłumaczy, że to dla niego także lekarstwo na wszelkie bolączki.

Pan Zygmunt wraz z żoną Grażyną wspominają, jak pleszewianin otrzymał telefon od dziennikarzy z Teleexpressu. - Myślałem, że koledzy chcą mnie nabrać i prosiłem żonę, by to sprawdziła - mówi podróżnik. To jednak nie był żart, a o pleszewianinie stało się głośno, nawet w ogólnopolskich mediach.

Pan Zygmunt stał się postacią znaną nie tylko w Pleszewie. Choć odwiedza szkoły i żłobki, gdzie dzieci i młodzież z przyjemnością fotografują się z panem Zygmuntem i jego ciągnikiem. - Gdybym w podróży brał od każdego zdjęcia złotówkę, byłbym bogaty - mówi pleszewianin. Już teraz ludzie słysząc o kolejnej wyprawie pana Zygmunta, zapraszają go do siebie, piszą i dzwonią. Jednak pleszewianin uparcie odmawia i dziękuje. Za traktorem ciągnie przyczepę campingową i w czasie podróży to jest jego dom.

Pani Grażyna wspomina jak podczas małżeńskich, słownych przepychanek, jeden z wnuków Alex bronił swojego dziadka. - Na dziadka Zygmunta nie wolno krzyczeć, bo jest przecież sławny - podkreślał 6-letni wnuczek.

W tym roku, dodatkowo, na dachu przyczepy przy ciągniku, zamontowane zostały kamerki, które nagrają podróż pleszewianina. To pomysł Tadeusza Żychlewicza z firmy reklamowej „Junior”. To właśnie on promuje całą podróż pana Zygmunta na fanpage’u „Pleszew Polska”. Tam też będzie można zobaczyć fragmenty z podróży pleszewianina. Rodzina pana Zygmunta z uśmiechem dodaje, że w tym roku ma swojego osobistego Wielkiego Brata jak w programie „Big Brother”.

Pan Zygmunt swoim Ursusem wyrusza już dziś. Około godziny 11:00 z placu przy firmie transportowej Kuś przy drodzie krajowej nr 12.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto