Przeżyli ze sobą 50 lat. Złote Gody w gminie Gizałki
Gdy stawali na ślubnym kobiercu Telewizja Polska wyemitowała premierowy odcinek seriali: „Podróż za jeden uśmiech”, „Samochodzik i templariusze”, „Chłopi”. W Warszawie wizytę złożył prezydent USA Richard Nixon, a także prezydent Jugosławii Josip Broz Tito. FSO rozpoczęła produkcję modelu Syrena 105, a Browary Warszawskie licencyjnej Coca-Coli. Wojciech Fortuna zdobył dla Polski pierwszy złoty medal olimpijski w sportach zimowych. Na świecie skończyło się militarne zaangażowanie USA w wojnę wietnamską. Misja Apollo 17 wylądowała na Księżycu. Palestyńska organizacja uznawana za terrorystyczną o nazwie „Czarny Wrzesień” wzięła 11 sportowców izraelskich jako zakładników podczas Igrzysk Olimpijskich w Monachium. Na tych samych IO Mark Spitz wywalczył 7 złotych medali w pływaniu, a turniej piłkarski wygrała drużyna Kazimierza Górskiego.
Był 1972 rok. W gminie Gizałki związek małżeński zawarło wówczas ponad 40 par. Pół wieku później 8 z nich świętowało jubileusz Złotych Godów.
- To niezwykła rocznica, tak niezwykła jak ludzie, którzy przeżyli ze sobą ponad 50 lat. Patrząc dzisiaj na państwa twarze, trudno uwierzyć, że minęło tyle czasu, ale dokumenty nie kłamią i potwierdzają to wydarzenie. W przysiędze ślubowaliście, że uczynicie wszystko, aby wasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe. Mimo różnych kolei losu, danego słowa dotrzymaliście i z tej próby wyszliście zwycięsko, ale to wy najlepiej wiecie, że małżeństwo to nie tylko piękne, podniosłe i radosne chwile, ale także dzielenie się z drugą osobą troskami i smutkami
- mówiła kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Gizałkach Iwona Lewicz.
10 maja 2023 roku Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie z rąk wójta Roberta Łozy osobiście odebrali:
- Maria i Jan Chojnaccy z Nowej Wsi;
- Zofia i Kazimierz Czajczyńscy z Kolonii Ostrowskiej;
- Urszula i Ryszard Glapowie z Gizałek;
- Halina i Stanisław Mikołajewscy z Leszczycy;
- Marianna i Mieczysław Mrowińscy z Szymanowic;
- Halina i Zenon Witkowscy z Kolonii Ostrowskiej;
- Krystyna i Zenon Zielińscy z Krzyżówki.
Ze względów zdrowotnych na uroczystość nie mogli przybyć Janina i Jerzy Michalakowie z Rudy Wieczyńskiej.
Stoły było trzeba wnosić i wynosić
Jaka jest recepta na długi i szczęśliwy związek małżeński?
- Nie ma co ukrywać, życie nie zawsze jest kolorowe, dlatego ważne jest wzajemne zrozumienie, akceptacja i umiejętność powiedzenia słowa przepraszam. Musi być oczywiście miłość i zdrowie
- opowiada Ryszard Glapa.
- My jesteśmy z tego pokolenia, że gdy coś się psuło, to trzeba było to naprawić. Dzisiaj łatwiej wyrzucić
- uzupełnia małżonka Urszula. Poznali się w 1970 roku na zabawie w Niniewie. On przyjechał z Gizałek, ona pochodziła z sąsiedniej Kaźmierki. Dwa lata później stanęli na ślubnym kobiercu. Wesele odbyło się w domu.
- Takie były czasy. Starsze osoby mówiły nawet, że jak przyjęcie zostanie zorganizowane w innym miejscu to będzie bieda i nieszczęście
- podkreśla Krystyna Zielińska. Ona wspólnie z mężem Zenonem i najbliższą rodziną również swój wielki dzień świętowała w domu.
- Był jeden pokój. Na czas posiłku wnosiliśmy stoły, później wynosiliśmy i dopiero można było tańczyć, ale była radość, więzi między członkami rodzin, teraz jest już inaczej
- opowiada. Krystyna i Zenon Zielińscy wychowali córkę i syna. Mają dwie wnuczki. Natomiast Urszula i Ryszard Glapowie trójkę dzieci i siedmioro wnucząt.
Ponad 18 tysięcy poranków i wieczorów
Wracamy do bieżących wydarzeń. W środę jubilaci odebrali odznaczenia w Restauracji Peryferia. Małżonkom gratulowali i składali życzenia: wójt Robert Łoza, przewodniczący Rady Gminy Roman Rojewski, kierownik USC Iwona Lewicz oraz przedstawiciele poszczególnych miejscowości:
- Halina Osman, sołtys wsi Krzyżówka;
- Radosław Glapa, sołtys Nowej Wsi;
- Mirosław Nowak, przedstawiciel Rady Sołeckiej Leszczycy;
- Zbigniew Ostrowski, sołtys Szymanowic;
- Zbigniew Swędrowski, sołtys Gizałek;
- Mirosław Woldański, sołtys Kolonii Ostrowskiej;
- 50 lat. To jest ponad 18 tysięcy dni. 18 tysięcy poranków i wieczorów. Niezliczona ilość pięknych spotkań, wyrazów sympatii, miłości, wdzięczności. Mnóstwo dni, które dawały wam radość i satysfakcję. Wasza postawa i podejście do małżeństwa spowodowały, że doczekaliście tego pięknego jubileuszu. To jest nie lada osiągnięcie, które wymaga wytrwałości, determinacji, a także zdolności do rozwiązywania problemów codziennego życia. Nie ma co ukrywać, że były też dni, w których łezka się zakręciła w oku
- mówił wójt Robert Łoza.
- Niech państwu dopisuje zdrowie, omijają was wszelkie przeciwności losu, a inni otaczają was szacunkiem i biorą przykład z waszego życia. Wasze małżeństwa są inspiracją i wzorem do naśladowania
- dodawał.
- Nie każdemu jest dane dotrwać do tak pięknej rocznicy ślubu. Zasłużyliście sobie na to. Życzę wam i sobie żebyśmy spotkali się w tym samym gronie podczas jubileuszu diamentowych godów
- uzupełniał Roman Rojewski.
Historia medalu
Historia Medalu za Długoletnie Pożycie Małżeńskie ma już 63 lata. Został ustanowiony ustawą z 17 lutego 1960 o orderach i odznaczeniach, a włączony do obecnego systemu odznaczeń państwowych ustawą z 16 października 1992 o orderach i odznaczeniach. Ten jedyny w swoim rodzaju medal ze splecionymi w środku różami, wręczany jest jako nagroda dla osób, które przeżyły co najmniej 50 lat w jednym związku małżeńskim i nadawany jest przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a wręczany przez przedstawicieli gmin, w których mieszkają.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
740-lecie Pleszewa. Śpiewające życzenia dla przyszłych miesz...
Odpust w parafii św. Floriana w Pleszewie. Strażacy ze Święt...
Powstanie 19 nowych linii autobusowych, a na trasach w powie...
Rowerem przez gminę, czyli Święto Polskiej Niezapominajki w ...
Zobacz prace artystów sztuki współczesnej z całej Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?