Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamiast planowanych blisko pół miliona złotych powiat wyda "zaledwie" 100 tys. złotych

PF
Władze powiatu znalazły złoty środek, który pozwolił na to, żeby wilk był syty i owca cała i doszli do porozumienia w sprawie ekspertyzy przeciwpożarowej dla budynku pleszewskiego liceum . Zamiast planowanych blisko pół miliona złotych powiat z budżetu będzie musiał wydać „zaledwie” 100 tysięcy złotych.

Jak podkreślał na Zarądzie, starosta Maciej Wasielewski prace z opracowanie ekspertyzy praktycznie już się zakończyła. W celu zaopiniowania została przekazana do konserwatora zabytków w Kaliszu. Po zaakceptowaniu przyjętych rozwiązań przez konserwatora, ekspertyza będzie stanowiła podstawę opracowania dokumentacji kosztorysowej .

Początkowa kwota blisko pół miliona złotych była nie do zaakceptowania. - Ja nie wiem, czy to nie jest przerost formy nad treścią. Chciałbym, abyśmy znaleźli takie rozwiązania, które pozwoli na bezpieczne funkcjonowanie, ale bez wyrzucania publicznych pieniędzy - mówił wówczas wicestarosta Eugeniusz Małecki. Na Komisji Zdrowia, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego podkreślał, że powiat chciałby działać zgodnie z przepisami, ale musimy dbać o publiczne pieniądze, których za dużo nie ma.

Przypomnijmy, że początkowo na liście znalazło się blisko 120 elementów, które powinny zostać zamontowane, aby znacząco poprawić bezpieczeństw uczniów i nauczycieli. Wśród nich były warte ponad 42 tysięcy złotych drzwi czy zamontowanie specjalnego oświetlenie awaryjne. Eugeniusz Małecki przyznał wówczas wprost, że powiatu na to nie stać. Zwrócił się wtedy bezpośrednio do komendanta Państwowej Straży Pożarnej st. kpt. Rolanda Egierta, aby miał trochę litości jeżeli chodzi o funkcjonowanie powiatowych jednostek w budynkach, w których działają .

Zdaniem starosty część z wymienionych elementów ochrony przeciwpożarowej była kompletnie niepotrzebna. Chodzi m.in. o wspomniane drzwi, które powinny zostać zamontowane na korytarzach. - Moim zdaniem takie drzwi prędzej stworzą zagrożenie dla uczniów, bo w przypadku, gdy dojdzie do panik, to mogą one wszystkich zablokować - tłumaczył wówczas Małecki, który przyznał, ze zdaje sobie sprawę, że strażacy w obliczu przepisów na wiele nie mogą pozwolić.

Spotkanie, do którego miało dojść z przedstawicielami straży pożarnej zakończyło się wiec sukcesem. Z części wykonania niektórych elementów powiat został zwolniony, co znacząco zmniejszyło planowaną kwotę. Zgodę na to musiał wyrazić komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. Na Komisji Zdrowia i Bezpieczeństwa komendant Egiert podkreślił, że rolą straży pożarnej nie jest w żaden sposób generowanie kosztów.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto