Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za studniówkę zapłacisz tyle, co za wesele

RED
Za studniówkę jak za wesele
Za studniówkę jak za wesele archiwum nm
Studniówka kiedyś kojarzyła się ze skromną czarną sukienką i zabawą w sali gimnastycznej, dziś to ogromny bal, prawie jak... wesele. A ile kosztuje?

Czas studniówek nastał również w Pleszewie. Już za nieco mniej niz sto dni matura, ale egzaminy jeszcze nie w głowie uczniom ostatnich klas szkół średnich. Jeszcze kilka dni temu wszyscy mówili i przygotowywali się do studniówek.

Studniówka przez wieki kierowała się swoimi zasadami. Teraz zostało niewiele z nich. W naszym mieście już dawno zrezygnowano z tradycji organizowania studniówek w sali gimnastycznej czy auli. Wszyscy szkolny parkiet zamienili na salę restauracyjną. A skromne, czarne sukienki zostały zamienione w balowe kreacje. Tradycyjnie pozostał jedynie polonez i czerwone podwiązki na szczęście. Pojawiły się z kolei nowe, niemałe wydatki.

Jak wygląda organizacja?

Studniówkę w pleszewskich szkołach ponadgimnazjalnych organizują nie szkoły, a rodzice. To złożony z nich komitet wybiera miejsce, menu, które będzie serwowane na balu oraz zespół bądź dj’a . Ustala, czy zdjęcia będą robione przez fotografa, a całą zabawę uwieczni na filmie profesjonalna ekipa filmowa. W cenę wliczone zostają również kwiaty dla nauczycieli, dyrekcji oraz wychowawców.

Wszystko, to oczywiście jest konsultowane z uczniami, którzy tego dnia są głównymi aktorami. Od lat jednak funkcjonuje przekonanie, że studniówka to jedyna taka impreza w życiu, którą trzeba zorganizować jak najlepiej.

Jeden z rodziców przyznaje nawet, że koszty studniówek są u nas horrendalne. Część wstydzi się do tego przyznać, że cena balu maturalnego jest dla nich za duża. Zgrzytają jednak zębami i płacą, bo jak tłumaczą: „tradycja zoobowiązuje”.

Ile za studniówki w naszym mieście?

Ile? „Gazeta Pleszewska” postanowiła sprawdzić aktualne koszty studniówek w pleszewskich szkołach ponadgimnazjalnych.

350 złotych od pary płacili uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Pleszewie. Cena studniówki w „ogólniaku” od kilku lat praktycznie się nie zmienia. Tym razem jednak w ramach oszczędności uczniowie postanowili zrezygnować z fotografa. Na sali obecny był tylko kamerzysta. O pamiątkowe zdjęcia z balu poprosili Marię Cichy, która prowadzi w „Staszicu” kółko fotograficzne „Foto LO”. Na studniówkę wzięła ze sobą trzy dziewczyny, które „uwijały” się z aparatami na sali wśród tańczących maturzystów.

- Pani Maria robi fantastyczne zdjęcia. Wybór był więc oczywisty - podkreśla jedna z uczennic. I rzeczywiście kolejka po pamiątkowe zdjęcia ustawiała się już od samego początku. - Pani profesor zrobi nam pani zdjęcie? - można było słyszeć na korytarzu w Restauracji „Bax” w ubiegłym tygodniu. Nawet zdjęcia grupowe były zupełnie inne niż co roku. - Trochę więcej radości - wołała do uczniów w trakcie robienia zdjęć Maria Cichy.

Studniówka w Zespole Szkół Przyrodniczo - Politechnicznych w Marszewie kosztowała z kolei 400 złotych od pary. Natomiast, gdy ktoś szedł w pojedynkę, płacił 300 zł.

- To koszt za jedzenie, wynajem sali, zespół muzyczny, kwiaty i kamerzystę - wylicza Beata Szymoniak, matka jednego z tegorocznych maturzystów. Dodaje, że koszt ubrań na bal maturalny to koszt nawet 500 zł. - To bardzo dużo - dodaje.

Najmniej w okolicy, bo 300 zł od pary, płacili uczniowie Zespołu Szkół Technicznych nr 1 w Pleszewie, czyli popularnej „Zielonej”. Jak wyliczają tegoroczne maturzystki w tej cenie są kwiaty dla nauczycieli, czterosobowy zespół muzyczny, a także menu i sala, fotograf.

- Według mnie, to nie jest dużo. Słyszałam, że w innych szkołach płacą o wiele więcej - mówi „Gazecie“ Joanna Makowiecka z „Zielonej”.

Dziewczyna wylicza, że ogółem na bal maturalny wydała ok. 900 zł. Wlicza w to, oprócz opłaty za bal maturalny, koszt fryzjera, kosmetyczki, sukienki i dodatków.

Choć w naszym mieście nie brak promocji z tej okazji. Powstałe niedawno przedsiębiorstwo społeczne - salon Buterffly przygotował z tej okazji imprezową zniżkę - make up + modelowanie włosów to koszt jedynie 70 zł, a hybryda paznokci + przedłużenie rzęs w Buterffly kosztuje jedynie 150 zł.

Chłopcy oszczędzają na kosmetyczce, chociaż nie omijają fryzjera. Za garnitur płacą najczęściej od 300 zł do 600 zł.

Jak za wesele

Okazuje się, że za studniówkę w restauracji płaci się dziś tyle samo lub nawet więcej ni za wesele. Dominika z Pleszewa w tym roku wychodzi za mąż. Jest właśnie w trakcie organizacji ślubu. Podpowiada, że taka impreza w pleszewskim restauracjach to zazwyczaj koszt ok. 150 zł od osoby.

Zarówno studniówka, jak i wesele to wyjątkowe dni. Oba zazwyczaj, celebruje się przecież raz w życiu. Nie ma co się dziwić, że wszyscy chcą by obie imprezy były huczne.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto