W 2018 r. wykonano trzy podejścia. Efekt za każdym razem identyczny. Ze względu na zbyt wysokie oferty władze gminy unieważniały kolejne postępowania przetargowe. - Moim zdaniem ta inwestycja powinna się zamknąć w kwocie 120-140 tys. zł - mówi wójt Robert Łoza.
Tymczasem do pierwszego przetargu przystąpiła jedna firma. I choć kosztorys był robiony na wówczas obowiązujących stawkach to oferta opiewała na kwotę 200 tys. zł. Ogłoszono drugi przetarg. Zgłosiło się inne przedsiębiorstwo. Efekt? Prace zostały wycenione na 273 tys. zł. Trzecia próba również nie przyniosła oczekiwanego rezultatu.
Nowy rok, nowe nadzieje. Gizalski samorząd ogłosił kolejny konkurs. Wreszcie się udało, choć przedstawiona oferta po raz kolejny była droższe niż przewidywała gmina. Za ponad 220 tys. zł zadanie wykona Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Usługowo - Handlowe Ireneusz Mizerny z Sierszewa. Zakres prac obejmuje podwyższenie ścian szczytowych budynku do wysokości 2,6 m oraz wymianę dachu. Poddasze zostanie zagospodarowane na magazyn na książki. Do tego dochodzą zabezpieczenia przeciwpożarowe, wymiana okna, drzwi, przebudowa klatki schodowej, roboty elektryczne i instalacja centralnego ogrzewania.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?