Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wszystko już jasne. Firma z Jarocina wybuduje salę przy Szkole Podstawowej. Realizacja strategicznej inwestycji będzie wymagała wyrzeczeń

Damian Cieślak
Damian Cieślak
Wszystko już jasne. Firma z Jarocina wybuduje salę sportową przy Szkole Podstawowej w Gizałkach. Koszt inwestycji to ponad 11 milionów zł.

Rozstrzygnięcie przetargu i w konsekwencji realizację inwestycji umożliwiło zwiększenie dotacji. Pierwotnie gmina otrzymała z Urzędu Marszałkowskiego milion złotych, ale władzom gminy udało się wywalczyć dodatkowe trzy. Z pięciu nadesłanych ofert to propozycja złożona przez Przedsiębiorstwo Budowlano - Handlowe „MARZYŃSKI” z Jarocina była najkorzystniejsza. Nowy obiekt zostanie oddany do użytku najpóźniej 31 marca 2020 r.

Nie tylko mury

Budowa będzie kosztowała gminę 11 mln 350 tys. zł. Drogo? - Proszę pamiętać, że to nie jest tylko sala sportowa, ale również infrastruktura towarzysząca - mówi wójt Robert Łoza. Włodarz podkreśla, że powstanie również nowa, w pełni automatyczna kotłownia, która będzie zasilała w ciepło salę i wszystkie obiekty dydaktyczne, które są na terenie szkoły. Do tego dochodzi stołówka, salka fitness, hall, aula, przebudowany zostanie budynek, gdzie aktualnie znajdują się dwie klasy. Wszystko będzie połączone logistycznie.

- Ja wiem, że znajdą się osoby, które powiedzą, że salę powinniśmy wybudować za 5 mln zł. Pewnie tak, ale nie o takich parametrach. Proszę wziąć pod uwagę obiekt, który powstaje w Kościelnej Wsi. Gmina Gołuchów zapłaci niespełna miliona mniej, a przetarg był robiony jeszcze przed skokiem cen - podkreśla Robert Łoza.

Wójt zwraca uwagę, że w kwotę, którą zapłaci gmina wliczone jest również wyposażenie. Takie są wymogi w stosunku do inwestycji realizowanych z projektów unijnych. - To nie jest tak, że będą tylko same mury i nic więcej - podkreśla włodarz. Do pozyskanych 4 mln zł z Urzędu Marszałkowskiego na budowę sali, należy doliczyć jeszcze blisko milion otrzymany z Europejskiego Funduszu Społecznego. Te pieniądze zostaną przeznaczone na zajęcia dydaktyczne i doposażenie placówek.

Jedna zamiast pięciu

W sumie gmina otrzyma prawie 5 mln zł dotacji. Resztę będzie musiała wyłożyć z własnych środków. A to oznacza również wyrzeczenia. - Jeśli chcemy realizować jedną dużą, strategiczną inwestycję to trzeba się wyrzec na rok czy dwa pięciu dróg, a zrobić tylko jedną. Tak to działa. Każdego to boli, ale myślę, że to rozumie. Podobnie jest przecież z naszymi budżetami domowymi - przekonuje wójt Robert Łoza. Włodarza wspiera wiceprzewodniczący gizalskiej Rady Tadeusz Kostuj. - Taka okazja mogła nam się już nie powtórzyć. Są projekty, w które trzeba wejść w odpowiednim momencie, bo później może być już za późno - obrazowo tłumaczy radny.

Jeszcze parking

Rada podjęła decyzję o zakupie gruntów przy szkole. W przyszłości powstaną na nich obiekty sportowe oraz miejsca parkingowe. - To pozwoli na odpowiednie funkcjonowanie placówki. To kolejna inwestycja warta kilkaset tysięcy złotych, którą też musimy zrobić, bo inaczej się tam zakorkujemy - podkreśla Robert Łoza.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto