Do włamania w Przemkowie doszło pod koniec lipca. Sprawcy zabrali wtedy łupy sporem wartości. W ich ręce wpadła wtedy m.in. gotówka i telefony komórkowe. Ci sami sprawcy włamali się jeszcze do znajdującego się nieopodal pomieszczenia gospodarczego.
– Funkcjonariusze przesłuchali świadków i osoby mogące mieć jakąkolwiek wiedzę na temat tych zdarzeń oraz przeprowadzili oględziny miejsc i zabezpieczyli ślady. Dzięki zebranym informacjom już dzień później policjanci zatrzymali jednego z podejrzanych i odzyskali znaczną część skradzionych przedmiotów – mówi Przemysław Rybikowski z KPP Polkowice.
Pierwszy wpadł w ręce policjantek z drogówki
Jak relacjonuje oficer prasowy polkowickiej policji na pierwszego z wytypowanych sprawców trafiły funkcjonariuszki Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. Policyjny patrol jadąc w kierunku Chocianowa zauważył mężczyznę idącego bez koszulki z bronią gazową.
– 32-latek odpowiadał rysopisowi mężczyzny, który dokonał włamania, do którego doszło dzień wcześniej w Przemkowie. Funkcjonariuszki obezwładniły 32-latka, by następnie odzyskać znaczną część ze skradzionego mienia m.in. blisko 7 tysięcy złotych czy skórzaną saszetkę z kilkoma telefonami komórkowymi. Zatrzymany miał przy sobie również blisko 24 porcje handlowe metamfetaminy – dodaje P. Rybikowski.
Mieszkaniec Przemkowa usłyszał ostatecznie, aż 11 zarzutów. Na swoim koncie miał bowiem też kilka innych przestępstw przeciwko mieniu, jak również kierowanie pojazdem wbrew orzeczonemu zakazowi sądowemu czy posiadanie narkotyków.
Drugiego zatrzymali kryminalni
Co z drugim ze sprawców? Został zatrzymany kilkanaście godzin później przez polkowickich kryminalnych.
– Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił stwierdzić, że 24-letni mieszkaniec gminy Radwanice jest współodpowiedzialny za opisywane włamania z ostatnich dni z Przemkowa i kradzież elektronarzędzi z pomieszczenia gospodarczego, do której doszło pod koniec czerwca na terenie gminy Radwanice. Mężczyźnie przyjdzie odpowiedzieć również za paserstwo – mówi młodszy aspirant Rybikowski.
Ostatecznie policjanci w pierwszych dniach opisywanego postępowania odzyskali mienie o łącznej wartości blisko 13 tysięcy złotych. Obu podejrzanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?