Wielki Dzień Pszczół w Gołuchowie. Co działo się na terenie Ośrodka Kultury Leśnej?

Pszczoły wymagają szczególnej ochrony. Jak powiedział Albert Einstein "jeśli wyginą pszczoły, ludzkości zostaną jeszcze 4 lata". Owady te służą człowiekowi na wiele różnych sposobów, poczynając od produkcji miodu, aż po wykonywanie swego rodzaju usługi ekosystemowej polegającej na zapylaniu roślin owadopylnych. Pszczoły zapylają aż 77 proc. gatunków roślin, z których wytwarzane są produkty spożywcze roślinnego pochodzenia. - Leśnicy od wielu lat prowadzą działania dla dobra pszczół, m.in. wieszają kłody bartne, sadzą drzewa i krzewy miododajne. Prowadzone są również akcje, które mają na celu uświadomić społeczeństwu rolę zapylaczy. Jednym z takich wydarzeń jest coroczny Wielki Dzień Pszczół - opowiada Nela Popiołek z Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie.

W niedzielę osoby, które zdecydowały się odwiedzić ośrodek mogły czerpać wiedzę z prelekcji i warsztatów dr inż. Magdaleny Frączek z Wydziału Leśnego UR w Krakowie oraz z opowieści wieloletniego pszczelarza Jerzego Gnerowicza. - Dziękujemy za udział Koła Pszczelarzy z Pleszewa pod przewodnictwem Michała Karalusa, za przekazywaną specjalistyczną wiedzę, żywy ul i sprzedaż miodów. Wyjątkowym punktem dnia były pokazy bartnicze Rafała Liśkiewicza – wspinaczka na drzewo przy pomocy leziwa oraz produkcja naturalnych świec z wosku pszczelego - mówi Nela Popiołek. Zabawy dla uczestników przygotowano także na stoiskach Ośrodka Kultury Leśnej, gdzie można było samodzielnie zrobić domek dla owadów, poćwiczyć rysunek pszczoły i osy oraz wykonać malunek na płóciennej torbie, a swoje prace zabrać ze sobą.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Muniek Staszczyk jest miłośnikiem czworonogów i angażuje się w akcje prozwierzęce