Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warta około 13 tys. zł fontanna stanie wkrótce w samym centrum Gizałek. Będzie stanowić największą atrakcję rewitalizowanego Placu 3 Maja

Redakcja
Damian Cieślak
Najtańszą? Najdroższą? A może najefektowniejszą? Radni wybrali fontannę, która stanie na Placu 3 Maja.

Kosztującą kilka lub kilkadziesiąt tysięcy złotych. Mocowaną na stałe lub z możliwością wyciągnięcia na okres zimowy. Wyrzucającą wodę na wysokość 3 metrów czy może większą. Takie rozterki towarzyszyły gizalskim radnym podczas wyboru fontanny.

Wkrótce stanie w samym centrum Gizałek. Będzie stanowić największą atrakcję rewitalizowanego Placu 3 Maja. Nie mogła być zbyt mała, bo w końcu to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w gminie, nie mogła być zbyt duża, bo - na co zwracał uwagę radny Jacek Janiszewski - sam plac nie należy do największych. - Jak będzie za mocno awangardowa, to kierowcy będą patrzeć na fontannę, a nie na drogę - martwił się Kazimierz Woźniak. Serce gminy

Ceny wahają się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. - Fontanna, którą zaplanowaliśmy może różnie wyglądać. Za 8 tys. zł możemy zamontować skromną, bardziej ogrodową niż taką, która powinna być instalowana w miejscu publicznym. Takowe mają inną charakterystykę, są inaczej montowane, urządzenia są znacznie trwalsze. Ja mam kilka modeli fontann, one dość znacznie różnią się cenowo. Musimy wybrać - mówił wójt Robert Łoza.

Radni doszli do porozumienia i postawili na fontannę kosztującą 12,8 tys. zł. Do tego dochodzi niecka o średnicy 3 metrów warta około 5 tys. zł. Woda będzie wyrzucana na wysokość 2,5-3 metrów. Zimą fontanna zostanie wymontowana, a jej miejsce zajmie choinka.

- To miejsce reprezentacyjne, serce naszej gminy, gdzie krzyżują się dwie drogi wojewódzkie i powinniśmy o nie zadbać - mówi Zenon Andrzejewski. - Takie rzeczy budują wizerunek całej gminy. Gizałki poza Wielkopolską są kojarzone z ukwieceniem w okresie letnim. Jesteśmy odbierani pozytywnie pod względem wizualnym i myślę, że tak pozostanie - podkreśla były gospodarz Gizałek.

O koszt utrzymania fontanny dopytywał Zbigniew Bachorski. - Ktoś to musi serwisować, prąd też kosztuje. Może Rada Sołecka przeznaczyłaby pieniądze z funduszu sołeckiego na ten cel? Jak się do tego zobowiążą to jestem za tym, żeby kupić konkretną, drogą fontannę - żartował radny z Tomic . - Z funduszu są dokładane pieniądze do każdej inwestycji realizowanej w Gizałkach, a Ty szukasz dziury w całym - mówił do kolegi z Rady Krzysztof Walendowski. - To nie będą wielkie kwoty - uspokajał wójt Robert Łoza.

Zaczęli 2 lata temu

Dlaczego Rewitalizacja Placu 3 Maja przeciągnęła się w czasie? Gmina miała zabezpieczone pieniądze na ten cel już w ubiegłorocznym budżecie. Inwestycji nie udało się jednak zrealizować. Firma, która podpisała umowę z gizalskim samorządem nie wykonała zadania. Teraz gmina naliczyła jej karę umową i będzie chciała ją wyegzekwować. Fontanna to jeden z elementów ostatniego etapu rewitalizacji. Kolejny to nasadzenia zieleni. - Tutaj już mamy wszystko ustalone i skalkulowane - mówi wójt.

Pierwszy etap rewitalizacji Placu 3 Maja został zrealizowany w 2017 r. Wtedy wykonano roboty brukarskie i elektryczne. N realizację drugiego etapu przed rokiem gmina pozyskała dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego wysokości 23 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto