Warsztaty malarskie „ODmalowane” w Gołuchowie. W trzy dni panie stworzyły ponad 60 przepięknych dzieł

Trzy dni w szklarni Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie trwały warsztaty malarskie pod nazwą „ODmalowane”. Uczestniczyły w nich mieszkanki gminy. Kobiety uwolniły artystyczny potencjał i stworzyły wiele niesamowitych prac, inspirowanych twórczością mniej lub bardziej znanych malarek.

Dalsza część tekstu pod wideo
Warsztaty malarskie „ODmalowane” - zobacz materiał wideo

- Zadziała się tutaj cudowna rzecz, jakaś magia

- mówi Patrycja Walerowicz-Wojtkowiak, dyrektorka Gołuchowskiego Centrum Kultury „Zamek”.

- Na początku paniom towarzyszyła pewna nieśmiałość, ale szybko okazało się, że była to zupełnie niepotrzebna obawa, ponieważ powstały fantastyczne dzieła, które jestem przekonana, że będą zdobić salony w wielu domach

- podkreśla.

- Pierwsze ruchy są zawsze bardzo zachowawcze. Uczestniczki warsztatów boją się jeszcze eksperymentować. Chwilę trwa zanim się rozluźnią, ale później na paletkach znajdowały się wszystkie barwy i obserwowałyśmy radość z mieszania farb, powstawania różnych kolorów, domalowywania nieoczywistych rzeczy

- uzupełnia prowadząca zajęcia Agata Kominiak z Fundacji im. Julii Woykowskiej.

W pierwszej fazie warsztatów panie poznały sylwetki i dzieła malarek. Tematem przewodnim były obrazy artystek, które zajmowały się ludzkim ciałem.

- Były bardzo idealne, jak ciała przedstawiane przez Tamarę Łempicką, bardzo charakterystyczne portrety Fridy Kahlo, ale również być może nieprzystające do dzisiejszego, instagramowego obrazu świata ciała przedstawiane przez Alice Neel - bardzo stare i niedoskonałe

- podkreśla Agata Kominiak.

Panie odmalowywały obrazy wspomnianych wyżej artystek, ale sięgały również po własne inspiracje.

- Jeden obraz, który namalowałam to „Nogi” Agaty Bogackiej, pozostałe to już moja własna inicjatywa. Są „Kwiaty”, „Drabina do nieba” czy „Parasol”

- wymienia Elżbieta Jamroszczyk, która po raz pierwszy brała udział w warsztatach.

- Jestem bardzo zadowolona. Dobrze się bawiłam. Mam nadzieję, że takie zajęcia będą organizowane częściej. Chętnie wezmę udział w kolejnych

- dodaje.

Podczas trzydniowych warsztatów panowała rodzinna atmosfera, uczestniczki mogły wzajemnie na siebie liczyć.

- To było coś niesamowitego. Otrzymałam bardzo dużo wsparcia od innych pań. To był mile spędzony czas, z czego bardzo się cieszę, bo znalazłam się tutaj trochę przez przypadek. Bliscy namawiali mnie żebym spróbowała. Nie uważam, abym miała jakiś wybitny talent w tym kierunku, ale ostatecznie uznałam, że to może być ciekawa odskocznia

- opowiada Klaudia Zmyślona.

- Dzień wcześniej słuchałam podcastu na temat Tamary Łempickiej i to jej obrazy inspirowały mnie w największym stopniu

- podkreśla.

W sumie panie stworzyły ponad 60 wyjątkowych prac. Warsztaty malarskie były realizowane przez GCK „Zamek” - we współpracy z Fundacją im. Julii Woykowskiej - dzięki wsparciu finansowemu gminy Gołuchów i zaangażowaniu pełnomocnika wójta ds. profilaktyki uzależnień.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: