Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale „ozdobili” pałac infułatów satanistycznymi symbolami. Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi pleszewska policja

Damian Cieślak
Nieznani sprawcy weszli do pałacu infułatów. Kredą wymalowali ściany. Czy był to akt satanizmu czy szczeniacki wybryk grupy wandali? Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi pleszewska policja.

Od 2013 r. trwa remont chockiej Kolegiaty i przyległego do niej pałacu infułatów. Oba obiekty od tego czasu są wyłączone z użytku. Msze św. i inne nabożeństwa odbywają się w kościele klasztornym. W dzieło modernizacji zaangażowali się duchowni, przedstawiciele władz gminy, mieszkańcy, biskup kaliski. Remont dofinansowały: samorząd powiatowy i wojewódzki, a także instytucje państwowe. Wykonano ogrom prac, który pochłonęły setki tysięcy złotych. Do szczęśliwego finału jeszcze długa, wyboista i kosztowna droga.

W ostatnich dniach najprawdopodobniej kilkuosobowa grupa wandali zadrwiła z wszystkich tych osób, które przez ostatnie lata - nierzadko poświęcają swój wolny czas, regularnie płacą składki - próbują przywrócić świątynię i późnobarokowy pałac infułatów pełniący też funkcję plebanii do dawnej świetności. Historia drugiego z wymienionych budynków sięga końca XVIII w. W tym czasie został wzniesiony dla opata lubińskiego Kazimierza Lipskiego. Pałac dotyka skrzydłem starszy o prawie sto lat kościół kolegiacki.

Tuż przed Świętem Niepodległości

Do wtargnięcia do pałacu infułatów doszło tuż przed 11 listopada. Nieustaleni dotąd sprawcy pozostawili na ścianach symbole szatana: trzy szóstki i odwrócone krzyże oraz hasła typu „kler to rak narodu”. - Są to treści o charakterze satanistycznym - mówi proboszcz Parafii p.w. św. Andrzeja Apostoła w Choczu o. Medard Hajdus.

Duchowny o tym, że na ścianach pałacu są jakieś napisy dowiedział się podczas niedzielnego, świątecznego obiadu. - Dwa dni wcześniej brat Bartłomiej poszedł do Kolegiaty, aby pokazać ją swoim gościom: bratu oraz proboszczowi z rodzimej parafii. To on jako pierwszy zauważył te symbole - relacjonuje franciszkanin.

Proboszcz udał się na miejsce w środę i po rozmowie z przedstawicielami władz gminy Chocz: burmistrzem Marianem Wielgosikiem oraz przewodniczącym Rady Miejskiej Janem Woldańskim postanowił zgłosić sprawę na policję. Wandale do pałacu wtargnęli najprawdopodobniej wtedy, kiedy przy kościele były rozstawione rusztowania, które sąsiadowały z plebanią. Mimo że wielkich strat nie odnotowano, bulwersujący jest sam fakt włamania się i „ozdobienia” ścian satanistycznymi hasłami.

Policja prowadzi czynności wyjaśniające Zgłoszenie dotyczące uszkodzenia mienia wpłynęło do Posterunku Policji w Choczu 14 listopada. - Do zdarzenia doszło na ulicy Staszica w Choczu. Nieustaleni sprawcy weszli na teren plebanii, która od 2013 roku jest wyłączona z użytku i kredą pomalowali budynek. Były to różne napisy i symbole - informuje asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.

„Ozdobienie” ścian to nie wszystko. Sprawcy rozbili również cztery świetlówki. - Wartość strat wyceniono na kwotę 450 zł na szkodę Parafii p.w św. Andrzeja Apostoła w Choczu - dodaje funkcjonariuszka. Czynności wyjaśniające w tej sprawie są prowadzone przez pleszewskich policjantów.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto