Anna Koniewicz-Kruk uważa, że z poprzednią strategią zapoznało się niewiele osób, żyła ona swoim cichym życiem, a kolejne budżety jeśli ją uwzględniały, to w niewielkim stopniu. Teraz ma być inaczej. - Przemyślana i realna strategia byłaby dla władz drogowskazem w opracowywaniu i nadawaniu kierunku kolejnym budżetom - opowiada.
Przewodnicząca podkreśla, że największymi atutami Chocza i okolic są ludzie, położenie i warunki naturalne. W oparciu o te elementy nakreśliła przykładową wizję rozwoju gminy. Zwraca uwagę na wykorzystanie rzeki, jako bazy kajakowej. Proponuje uregulowanie i wyczyszczenie Prosny oraz utworzenie na rzece naturalnych zapór kamiennych spiętrzających wodę w celu utrzymywania wyższych stanów wody podczas sezonu wypoczynkowego. Kolejne elementy to cykliczne nadprośniańskie imprezy czy stworzenie spacerowego traktu nad rzekę okalającego kościół.
Anna Koniewicz-Kruk proponuje również działania zmierzające do wypromowania lokalnej marki żywnościowej, kontynuowania rozmów na temat obwodnicy Chocza. - Być może nie stworzymy dużej bazy dla gospodarki, może nie jest to konieczne i nie wpisuje się w nasz krajobraz, ale możemy ukierunkować się na ekologiczne produkty regionalne, bazę turystyczną, otworzyć się na bazę rehabilitacyjną - przekonuje .
Podobne wizje
Jak do tych pomysłów podchodzi burmistrz Marian Wielgosik? Przede wszystkim gospodarz gminy nie zgadza się, że obecna strategia nie jest realizowana. - Wykonaliśmy wiele zadań, które wynikały nie tylko z mojej inicjatywy, ale również wniosków składanych przez radnych sołtysów i mieszkańców - opowiada. Burmistrz zwraca uwagę, że temat wykorzystania rzeki Prosny podejmowany jest od dawna, spływy kajakowe są organizowane regularnie, a w tym roku przewodniczący Zarządu Miasta zorganizował festyn nad rzeką. Ponadto czynione są starania o stworzenie miejsca rekreacyjnego w ramach Stowarzyszenia Wspólnie dla Przyszłości, którego gmina jest członkiem.
- Czynię działania w kierunku pozyskania inwestorów. Podobnie jest z powstaniem ferm ekologicznych. Nie wszystkie pomysły inwestorów są akceptowane przez naszych mieszkańców - tłumaczy Wielgosik. - Doceniam fakt, że przewodnicząca zauważyła moje dążenia do powstania obwodnicy czy utworzenia bazy rehabilitacyjnej w Dziennym Domu Seniora. Cieszę się, że zaczynamy dostrzegać podobne problemy. W wielu aspektach nasze wizje rozwoju gminy są zbieżne, czyż to nie daje do myślenia? - pyta Wielgosik. - Faktycznie to daje do myślenia. Dlaczego te wizje są, a żadna z nich nie została zrealizowana? Wizja jest punktem wyjściowym do strategii, która jest długofalowym planem. Żadne zadanie nie powinno być realizowane bez przemyślanej strategii, bo będzie jak z drogą na Starym Oleścu - wybudowaną niedawno za duże pieniądze, a teraz niszczoną przy okazji prac kanalizacyjnych - ripostuje przewodnicząca.
"Zawróć, żeby się nie utopić." Mieszkańcy Mississippi ostrzegają przed zalanymi ulicami
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?