Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W powiecie pleszewskim "wpadło" już kilku kierowców na cofaniu licznika

red
Choć nowy przepis wszedł w życie 1 stycznia, kilku kierowców zdążyło już wpaść na cofaniu licznika

Od nowego roku w życie wszedł nowy przepis dotyczący kontroli drogowych. Od teraz oprócz standardowego sprawdzania prawa jazdy i weryfikacji ubezpieczenia OC - policjanci są zobowiązani do spisywania stanu licznika pojazdu.

Takie kontrole wyrywkowo przeprowadzają również policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie. Co jeśli policjanci stwierdzą, że stan licznika został nie jest zgodny ze stanem faktycznym? Kary są niemałe.

Są już pierwsze kary

Pierwsze efekty pracy pleszewskich policjantów już widać. Od 1 stycznia na cofaniu licznika zostało przyłapanych już kilku kierowców.

Trzeba pamiętać, że w takim przypadku za oszustwo odpowiedzialność ponosi zarówno ten, kto je zlecił, jak i jej wykonawca. Zgodnie z obowiązującymi przepisami stacje kontroli są zobowiązane do przekazywania do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców stanu licznika pojazdu podczas przeprowadzanego przeglądu technicznego pojazdu.

Nawet pięć lat więzienia

Właściciele samochodów muszą liczyć się z tym, że za zaniżanie liczb widniejących na liczniku grozi im surowa kara. Jakakolwiek ingerencja licznikowa uznawana jest za przestępstwo i grozi za nią nawet 5 lat więzienia. Ale to nie koniec kar! W przepisie uwzględniono także karę grzywny, która wynosi do 3 tys. złotych. Karą pieniężną zostanie obarczony również właściciel samochodu, który nie zgłosi w stacji kontroli pojazdów faktu wymiany całego licznika na nowy. Bowiem do takiej sytuacji może dojść w przypadku nieodwracalnej awarii licznika lub jakiegokolwiek elementu trwale z nim złączonego.

Są wyjątki

Warto wspomnieć, że nie wszystkich dotyczy rozszerzona kontrola drogowa. W ustawie stworzonej przez MSWiA widnieją pewnej wyjątki. Głównie chodzi o pojazdy holowane lub przewożone na lawetach. W tych przypadkach funkcjonariusze nie będą mieli obowiązku skontrolowania licznika. Mówi się o tzw. „wolnej ręce” w tej sytuacji.

Drugie odstępstwo stanowią kontrole w czasie akcji „Trzeźwy poranek”. To właśnie wtedy policjanci musza się głównie skupić na kontrolach trzeźwości i wyeliminowania niebezpieczeństwa w postaci pijanych kierowców z ruchu drogowego.

Jest już rekordzista

Padł rekord w "wyścigu" na cofanie licznika. Łódźccy policjanci zatrzymali kierowcę, którego pojazd miał 133 tys. km przebiegu. Okazało się, że to o ponad... 1,3 mln km mniej niż podczas poprzedniego odczytu sprzed 11 miesięcy.

W momencie odczytu na liczniku było zaledwie 133 tys. km przebiegu. Po sprawdzeniu zapisów w bazie okazało się, że ten sam pojazd jeszcze w lutym 2019 roku miał 1,459 mln km przebiegu. Różnica wskazań wynosi dokładnie 1 326 565 km.

57-letni kierowca scanii przebił więc poprzedni rekord o 312 tys. km. Policja będzie badała, kto jest odpowiedzialny za nowe, niższe wskazanie licznika w ciężarówce.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto