W dzieciństwie uciekły od ojca alkoholika. Teraz muszą na niego płacić. Pleszewski wątek w programie "Państwo w Państwie"

Dla sióstr Marioli i Anety wczesne dzieciństwo było koszmarem. Razem z matką były poniżane, wyzywane i bite przez ojca alkoholika. Po latach upokorzeń w 1988 roku matka zdecydowała się zostawić ojca. Gdy był w pracy, kobiety zabrały ubrania i schroniły się u babci. Mimo zmiany miejsca zamieszkania strach przed mężczyzną pozostał. Kolejne tygodnie mijały na awanturach. Ojciec wielokrotnie próbował na siłę wedrzeć się do domu babci. Groził matce, że ją zabije, a córki zabierze. Dziewczyny bały się, że matka ulegnie i wróci do męża, jednak w tej kwestii była nieugięta.

Kobieta tak bardzo bała się męża, że dopiero po kilku latach wystąpiła do sądu o alimenty. Mężczyzna nigdy nie płacił na utrzymanie córek, a alimenty wypłacał Fundusz Alimentacyjny. Ze strachu przed mężem wniosek o rozwód kobieta złożyła dopiero, gdy córki osiągnęły pełnoletność.

Gdy 10 lat temu matka z córkami wyprowadziły się z gminnego mieszkania, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Opatówku sprawdzał ich sytuację materialną chcąc, by wspierały finansowo ojca. W 2014 roku GOPS wystąpił do sądu z wnioskiem o alimenty na jego rzecz w kwocie 200 złotych miesięcznie od każdej z córek. Sąd Rejonowy w Kaliszu oddalił jednak ten wniosek.

We wrześniu 2020 roku GOPS upomniał się o opłacanie pobytu ojca w Domu Pomocy Społecznej w Pleszewie. Śledząc na bieżąco przepisy, kobiety wystąpiły do burmistrza gminy Opatówek z prośbą o zwolnienie z opłaty za pobyt ojca w DPS. Decyzją z dnia 16 października 2020 roku Ośrodek Pomocy Społecznej w Opatówku zobowiązał jednak córki do płacenia za pobyt ojca w DPS, mimo iż można było je zwolnić z opłat, ponieważ lata wcześniej sąd oddalił alimenty na jego rzecz. Kobiety odwołały się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uchyliło zaskarżoną decyzję i skierowało ją do ponownego rozpatrzenia przez organ prowadzący, czyli gminę. Kolejna decyzja wydana przez GOPS również nakazywała płacić za pobyt ojca w DPS. Siostry po raz kolejny odwołały się do SKO. Tym razem zaskarżona decyzja została utrzymana w mocy. Kobiety zaskarżyły decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który do czasu zakończenia postępowania wstrzymał jej wykonanie. Ponadto w maju kobiety dostały decyzję nakazującą uregulowanie zaległych opłat za pobyt ojca w DPS.

Pani Mariola jest przedszkolanką. Mieszka z matką i partnerem. Kwota, którą ma płacić za pobyt ojca w DPS to 1477,89 zł miesięcznie, co jest połową jej wypłaty. Druga z sióstr, pani Aneta, która jest samotną matką, ma płacić 157,40 zł.

Historię kobiet mogą Państwo obejrzeć w niedzielę, 17 października 2021 roku, w programie "Państwo w Państwie" w Polsacie i Polsat News o godzinie 19:30.

Zapowiedź programu "Państwo w Państwie" (źródło: TV Polsat)

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Trwa ogólnopolska zbiórka dla uchodźców. Potrzeba niemal wszystkiego