To w tej miejscowości latem odbył się festyn, a w grudniu zorganizowano mikołajkową akcję. Dochód z obu wydarzeń został w całości przekazany na leczenie dziewczynki. - Dziękujemy za udział w naszym świątecznym przedsięwzięciu na rzecz Sandry Wolniak. Wszystkim, którzy przyczynili się do jego zorganizowana oraz ludziom dobrej woli za zakup losów. Kochani, dzięki waszej ofiarności, walce do końca dziś cieszymy się, że wspólnie podarowaliśmy Sandrze gwiazdkę z nieba - najdroższy lek świata. Podziękowania kieruję również w stronę OSP z Korabia - mówi Jakub Małyjasiak, organizator obu akcji w Brudzewku.
Terapia genowa jedyną szansą
Po kilku miesiącach zbiórki na koncie Sandry w serwisie siepomaga.pl pojawiła się wyczekiwana kwota 9,5 mln zł potrzebna na leczenie rocznej dziewczynki, która zmaga się z SMA typu 1 – najcięższą postacią rdzeniowego zaniku mięśni. Szansą na zatrzymanie choroby jest terapia genowa, która od niedawna prowadzona jest nie tylko w USA, ale też w Lublinie. Kosztuje ona jednak niewyobrażalne pieniądze – ponad 2 miliony dolarów. Dzięki ofiarności ludzi dobrej woli dziewczynka i jej rodzice mogą już pakować walizki i planować wyjazd do stolicy województwa lubelskiego.
- Kochane Anioły, z całego serca dziękujemy za pomoc naszej Sandrusi. Nie ma słów, które wyrażą naszą wdzięczność. Nigdy nie ukrywaliśmy, że pochodzę z Ukrainy (stąd częste błędy językowe choć bardzo się staram). Na początku zbiórki było nam bardzo ciężko, bo spotkaliśmy na swojej drodze ludzi, którzy nas dyskryminowali.. Mówiono nam, że nasza córeczka nie uzbiera.. Mówiono, że Polacy nie pokochają Sandry. "Nic do niej nie poczują" i nie pomogą. Kochana Armio. Dokonaliście cudu ‼️ Uratowaliście Życie naszej córeczki. Już zawsze będziemy dziękować Bogu za takich Aniołów - mówią rodzice Sandry Wolniak.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
W Suchowoli gotują dla ubogich i samotnych. Paczki ze świątecznymi daniami zastąpią tradycyjną charytatywną wigilię
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?