We wtorek rodzice dziewczynki na profilu facebookowym - Teraz dla Sandry - pokonać SMA1 poinformowali, że długo wyczekiwana chwila wreszcie nadeszła. - Kochana, cudowna Armio, mamy to! Sandrusia dzisiaj otrzymuje swój lek Zolgensma. Dziękujemy Wam za modlitwę, pomoc, dobre słowa, że nas wspieracie każdego dnia. Kochamy Was wszystkich - podkreślają rodzice.
Tuż przed świętami
W grudniu, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, po kilku miesiącach zbiórki na koncie Sandry w serwisie siepomaga.pl pojawiła się kwota 9,5 mln zł. Właśnie tyle było potrzebne na zakup tzw. najdroższego leku świata. Dla dziewczynki, która zmaga się z SMA typu 1 – najcięższą postacią rdzeniowego zaniku mięśni jedyną szansą na zatrzymanie choroby jest terapia genowa, która od niedawna prowadzona jest nie tylko w USA, ale też w Lublinie. Kosztuje ona jednak niewyobrażalne pieniądze – ponad 2 miliony dolarów. Dzięki ofiarności ludzi dobrej woli udało się taką kwotę zebrać. - Kochane Anioły, z całego serca dziękujemy za pomoc naszej Sandrusi. Nie ma słów, które wyrażą naszą wdzięczność. Nigdy nie ukrywaliśmy, że pochodzę z Ukrainy (stąd częste błędy językowe choć bardzo się staram). Na początku zbiórki było nam bardzo ciężko, bo spotkaliśmy na swojej drodze ludzi, którzy nas dyskryminowali.. Mówiono nam, że nasza córeczka nie uzbiera.. Mówiono, że Polacy nie pokochają Sandry. "Nic do niej nie poczują" i nie pomogą. Kochana Armio. Dokonaliście cudu ‼️ Uratowaliście Życie naszej córeczki. Już zawsze będziemy dziękować Bogu za takich Aniołów - podkreślali wówczas rodzice Sandry Wolniak. Droga do podania leku okazała się jeszcze długa. Nie najlepsze wyniki spowodowały, że trzeba było czekać pół roku, aby Sandra otrzymała lek Zolgensma.
Pomogli mieszkańcy powiatu pleszewskiego
W pomoc małej dziewczynce z Niedźwiad w powiecie kaliskim zaangażowali się również mieszkańcy powiatu pleszewskiego, a zwłaszcza Brudzewka. To w tej miejscowości latem 2020 roku odbył się festyn, a w grudniu zorganizowano mikołajkową akcję.
Dochód z obu wydarzeń został w całości przekazany na leczenie dziewczynki. - Dziękujemy za udział w naszym świątecznym przedsięwzięciu na rzecz Sandry Wolniak. Wszystkim, którzy przyczynili się do jego zorganizowana oraz ludziom dobrej woli za zakup losów. Kochani, dzięki waszej ofiarności, walce do końca dziś cieszymy się, że wspólnie podarowaliśmy Sandrze gwiazdkę z nieba - najdroższy lek świata. Podziękowania kieruję również w stronę OSP z Korabia - mówi Jakub Małyjasiak, organizator obu akcji w Brudzewku.
To w tej miejscowości organizowano kolejne wydarzenia już po tym, jak zebrano wspomniane 9,5 mln zł. Pieniądze będą bowiem potrzebne na dalszą rehabilitację dziewczynki, która jest bardzo kosztowna, a NFZ nie zapewnia nawet połowy potrzebnej rehabilitacji i sprzętów. 5 czerwca w Brudzewku odbył się festyn charytatywny na rzecz Sandry. Organizatorzy przygotowali moc atrakcji. Dla gości śpiewał i grał zespół Kalina z Blizanowa, wystąpił również zespół Dynamitki, o dobry humor zadbał Kabaret Malina. Gościem specjalnym była Vanessa Power - 11-letnia tancerka z Kalisza, która podczas jednego turnieju zdobyła 5 złotych medali i tytuł „Osobowość taneczna”. Vanessa zorganizowała challenge #SandraDance. Nominowała kolejne osoby i szkoły tańca, co pomogło podczas zbiórki na najdroższy lek świata. Czas najmłodszym gościom organizowała Fundacja Pomocy Dzieciom "Humana" oraz druhowie z jednostki OSP Korab. Były licytacje przedmiotów i góra grosza dla Sandry. Na mieszkańców Brudzewka, jak i okolicznych miejscowości czekał m.in. grill, żur, bigos, ciasta i wiele innych. Nie brakowało atrakcyjnych fantów.
Rodzice walczą o życie swoich dzieci
Historia Sandry ma swój szczęśliwy finał. Rodzice innych dzieci cierpiących na SMA1 walczą o pieniądze na zakup najdroższego leku świata. Przed kilkoma dniami opisywaliśmy historię małej Marysi z Brenna, której tata, aby nagłośnić zbiórkę zdecydował się przejechać samotnie rowerem ponad 400 km. Do tej pory na koncie zbiórki jest 2,5 mln zł (stan na 22.06.2021).
Pieniądze zbierają również rodzice 14-miesięcznej Mai Tomczak ze Zbąszynia.
Z SMA1 zmaga się również 20-miesięczna Olga Miśkiewicz z miejscowości Kiszkowo.
A to tylko kilka przypadków z samej Wielkopolski.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Ustanowił jedenasty rekord Guinnessa przy wykorzystaniu nunczako. Tym razem otworzył nim dwanaście butelek wina musującego
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?