Uczniowie z Zespołu Szkół Technicznych stworzyli model bolidu F1 i wzięli udział w międzynarodowy konkursie F1 in Schools. To były emocje

F1inSchools – to globalne wyzwanie, podczas którego drużyny projektują i budują miniaturowy bolid F1. Młodzież w wieku 11-19 lat rozwija swoje zainteresowania związane z motoryzacją i inżynierią, ale także uczy się pracy w zespole, zarządzania projektem, marketingu. W niedzielę, 14 maja br., odbyły się pierwsze w Polsce finały F1 in Schools. Uczniowie z całego kraju stanęli do niezwykłej rywalizacji, gdzie zaprezentowali swoje modele bolidów F1, nad którymi pracowali od miesięcy. Wśród nich nie zabrakło reprezentacji Zespołu Szkół Technicznych w Pleszewie. Ależ to były emocje!

16 drużyn szkolnych z całej Polski stanęło do jedynej takiej rywalizacji – wyścigów modeli F1. Krajowe finały odbyły się w Zatoce Sportu Politechniki Łódzkiej. Poziom i profesjonalizm ekip był niebywały.

- Nasi uczniowie z klasy 1ts zaprezentowali się bardzo dobrze we wszystkich pięciu konkurencjach. Nasz bolid F1 wytrzymał wszystkie testy techniczne, co zauważyli sędziowie. Pierwsza edycja "F1 in School" pozwoliła nam nabrać doświadczenia i cennych wskazówek na przyszłość - podkreśla opiekun drużyny "ibolid F1", nauczyciel przedmiotów samochodowych Ireneusz Trzeciak

- Każdy zespół musiał zaprojektować i zbudować miniaturowy bolid wyścigowy zgodnie z regulaminem technicznym. Wykorzystywali do tego narzędzia projektowe CAD/CAM, bo zespoły dzięki wsparciu firmy Arkance Systems otrzymały dostęp do programu Fusion 360. Bolidy były wytwarzane z bloczków tworzywa sztucznego. Są to niewielkie bolidy, które rywalizują na specjalnie w tym celu przygotowanym 20-metrowym torze. Na tor składa się jedynie prosty odcinek, nie ma żadnych zakrętów. Są na nim dwie linie wyścigowe, na każdej jest ustawiany bolid, zawsze są to bezpośrednie starcia dwóch samochodów. Na sygnał startu uczestnicy uruchamiają swoje samochody, które są napędzane sprężonym powietrzem i potrafią rozpędzić się nawet do 75 km/h. Każdy bolid jest doczepiony do toru nylonowym drutem - wyjaśniają organizatorzy.

Jak czytamy na oficjalnej polskiej stronie internetowej projektu:

F1 in Schools jest uznawany za największy i najbardziej ekscytujący projekt edukacyjny na świecie oparty na STEM (Sciences-Technology-Engineering-Mathematics). Zapoczątkowany w 8 szkołach w Wielkiej Brytanii w 1999 roku, jest aktualnie obecny w ponad 26 000 szkołach w 51 krajach. Jest to jedyna w swoim rodzaju globalna platforma promocji filozofii Formuły 1 wśród młodzieży. Statut założycielski organizacji F1 in Schools stanowi, że jest ona i pozostanie organizacją nienastawioną na zysk. Fundusze pozyskane od sponsorów są inwestowane w administrowanie, rozwój i rozszerzanie zasięgu programu wśród młodzieży.

Program istnieje od 1999 roku i z roku na rok staje się coraz popularniejszy. Organizowane są edycje w kolejnych krajach, dynamicznie rośnie liczba uczestniczących zespołów. Najlepsze ekipy, które wygrywają krajowe zawody są zapraszane na światowe finały. W 2023 roku finały odbędą się we wrześniu w Singapurze. Organizatorzy spodziewają się rekordowej liczby 60 uczestniczących zespołów. Sponsorem finałów jest Aramco. Do wygrania jest trofeum, są stypendia na uznane Szkoły Wyższe, są także przyznawane nagrody w 18. kategoriach wspieranych przez zespoły F1 i znane firmy obecne w tym sporcie.

- F1 in Schools jest silnie wspierane bezpośrednio przez Formułę 1. Na finałach zawsze pojawiają się znane osoby zaangażowane w F1. W krajach gdzie organizowane są wyścigi F1, często lokalne finały lub wręczanie nagród odbywa się w trakcie weekendu F1. Dzięki temu zwycięskie ekipy mają szansę poznać F1 od środka - podkreślają organizatorzy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

[g]9321635[g]