Najlepiej pod tym względem było w gminie Gołuchów, gdzie udało się skompletować składy 6 z 8 obwodowych komisji wyborczych. Te usytuowane w hali w Gołuchowie, SP w Jedlcu i Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Żychlinie liczą po 6 osób. Natomiast te w Kucharkach, Kucharach i Kościelnej Wsi (ul. Kaliska 2) mają po 5 członków. - Z uwagi na brak zgłoszeń kandydatów nie zostały powołane składy obwodowej komisji nr 2 i nr 6 - mówi Anna Kulisz z Urzędu Gminy Gołuchów. Kandydatów do komisji mianowały jedynie komitety wyborcze Andrzeja Dudy, Krzysztofa Bosaka i Leszka Samborskiego. To było za mało, aby utworzyć jakąkolwiek komisję, ale w 6 przypadkach komisarzowi wyborczemu udało się uzupełnić składy.
W gminie Chocz skompletowano jedynie skład Obwodowej Komisji Wyborczej nr 4 w Kwileniu. Trzech członków to osoby zgłoszone przez komitet Leszka Samborskiego. Po jednej osobie desygnowały komitety Andrzeja Dudy, Krzysztofa Bosaka i Romualda Starosielca. Pozostałych 3 komisji obwodowych - gdzie minimalna liczba członków wynosiła 5, a nie jak w przypadku Kwilenia 6 osób - powołać się nie udało. Najbliżej było w Kuźni, gdzie było 4 kandydatów.
W Pleszewie potrzebnych było 208 osób. Liczba chętnych zatrzymała się na 62 i żadnej komisji utworzyć się nie udało. - Kandydaci zostali zgłoszeni przez komitety: Andrzeja Dudy (26), Krzysztofa Bosaka (19), Stanisława Żółtka (1), Zbigniewa Antoniego Wesołowskiego (11). 5 kandydatów to osoby indywidualne, spoza komitetów - mówi Anna Bogacz, rzecznik prasowy Miasta i Gminy Pleszew.
W Czerminie czy Gizałkach potrzeby osobowe były dużo mniejsze, ale tutaj również nie udało się skompletować składu choćby jednej obwodowej komisji wyborczej. W tej pierwszej gminie w każdym z trzech przypadków zgłoszono po 2 kandydatów. Były to osoby desygnowane przez komitety obecnie urzędującego prezydenta i Krzysztofa Bosaka. 6 z 9 kandydatów zgłoszonych w gminie Gizałki to osoby wyznaczone przez komitet Andrzeja Dudy. Stawkę uzupełniły 2 osoby spoza komitetów oraz jedna z komitetu Zbigniewa Antoniego Wesołowskiego.
Także w gminie Dobrzyca nie udało się utworzyć chociażby jednej komisji. Zgłoszono 20 osób z komitetów panów Dudy, Samborskiego i Wesołowskiego. - W żadnej z komisji nie mamy nawet składu minimalnego, w związku z powyższym na dzień dzisiejszy w gminie nie została powołana żadna z (ogólnej liczby 9) obwodowych komisji wyborczych - mówi Karolina Janczewska z Urzędu Miejskiego Gminy Dobrzyca.
Co dalej?
W przypadku wyborów prezydenckich wciąż mamy więcej pytań niż odpowiedzi. Obowiązującą oficjalnie datą ich przeprowadzenia jest nadal 10 maja. Każdy jednak zdaje sobie sprawę, że w grę - w tym dniu czy tydzień lub dwa później - wchodzi jednie głosowanie korespondencyjne. Powołanie obwodowych komisji wyborczych natomiast dotyczy tylko głosowania w formie tradycyjnej. Mimo więc kompletowania ich składów, wybory w tej formie niemal na pewno nie odbędą się. Komisje zostaną rozwiązane zarówno w przypadku przegłosowania propozycji Prawa i Sprawiedliwości w sprawie głosowania korespondencyjnego, jak i tej forsowanej przez opozycję, czyli przełożenia wyborów na maj 2020 r.
Pomoc dla medyków od hotelarzy i mechaników. "Nawet drobne gesty wsparcia są w tym wszystkim bardzo ważne"
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?