Tragiczny wypadek w Gołuchowie. Nie żyje jedna osoba

Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 12. Na miejsce zdarzenia wyruszyły dwa zastępy strażaków z pleszewskiej Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej PSP, zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Gołuchowa oraz zespół ratownictwa medycznego i policja. - Kiedy strażacy dotarli na miejsce wypadku, okazało się, że w rozbitym fordzie znajduje się jedna osoba. Jednak jej stan nie budził wątpliwości – osoba ta zginęła na miejscu. Przybyły na miejsce lekarz potwierdził zgon młodego mężczyzny. By wydobyć go ze zniszczonego auta strażacy musieli za pomocą sprzętu hydraulicznego usunąć elementy zniszczonego pojazdu i odsunąć go od ciężarówki - mówi asp. Mariusz Glapa, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Pleszewie.

Jak doszło do wypadku? - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu osobowego marki Opel Astra zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym marki Iveco, którym kierował 37-letni mieszkaniec gminy Pleszew. Kierowca opla, 39-letni mieszkaniec gminy Gołuchów, poniósł śmierć na miejscu - mówi st. asp. Monika Kołaska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.

Droga przez długi czas była zablokowana. Zorganizowano objazdy. W Bielawach do DK nr 11 i w Kucharach również do DK11. Działania ratownicze i usuwanie skutków wypadku trwały prawie osiem godzin.

W ostatnich dniach na naszych drogach jest bardzo niebezpiecznie. W poniedziałek doszło do wypadku w Lenartowicach, z kolei w środę 4 pojazdy zderzyły się na krajowej jedenastce. Natomiast dziś, 25 lutego 2021 r., groźne zdarzenie miało miejsce również w Brzeziu, gdzie dachował samochód.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Stara konstrukcja z wielkimi możliwościami. Potężne maszyny odśnieżają polskie drogi