To nie primaaprilisowy żart. Po kilku latach starań karetka pogotowia wróciła z Pyzdr do Gizałek. Zespół już stacjonuje przy ulicy Kaliskiej

Fizycznie karetka opuściła Gizałki w 2011 r. Decyzja o jej przeniesieniu zapadła 12 miesięcy wcześniej. Już od tego momentu organizowano akcje protestacyjne, czyniono starania i zabiegi, aby zespół ratownictwa medycznego znów mógł stacjonował w gminie zarządzanej przez Roberta Łozę. Trwająca latami walka okazała się zwycięska. 1 kwietnia karetka wróciła. - To sukces i bardzo dobra informacja dla mieszkańców - mówili zgodnie przedstawiciele władz samorządowych i Pleszewskiego Centrum Medycznego podczas konferencji prasowej, którą zorganizowano w gizalskim Urzędzie Gminy.

Powiedzieli o powrocie karetki:

Maciej Wasielewski, starosta powiatu pleszewskiego: mamy sukces, mamy na terenie powiatu trzy karetki. Dwie stacjonują w Pleszewie i jedna, po 8 latach, znów jest w Gizałkach. W 2010 r. wojewoda wielkopolski zmienił plan ratownictwa medycznego i karetka, mimo protestów mieszkańców, pracowników, władz samorządowych, została przesunięta do Pyzdr. Wojewoda przychylił się do sugestii ówczesnych władz powiatu odnośnie zmiany rejonu i obsługi przez naszą karetkę większego terenu, m. in. Zagórowa i Pyzdr, ale nie uznał naszych argumentów, że karetka powinna nadal stacjonować w Gizałkach. W lipcu 2011 r. została przesunięta do Pyzdr. Rok później, w aneksie do nowego planu ratownictwa medycznego karetka pojawiła się znów w Gizałkach. Na powrót nie pozwoliły przepisy. Powinien zostać ogłoszony konkurs, a w związku z tym, że były reformowane dyspozytornie, to nie nastąpiło. Dzisiaj jesteśmy już po konkursie. Powstały dwie duże dyspozytornie. Jedną, pod którą podlega powiat pleszewski, mamy w Koninie, druga jest w Poznaniu. Ta pierwsza ma do dyspozycji ponad 60 karetek. Dyspozytornie funkcjonują od 1 kwietnia i od dzisiaj mamy również karetkę z powrotem w Gizałkach. Na takie rozwiązanie wskazywały wcześniejsze badania dotyczące czasu dojazdu karetek, które pokazywały jasno, że racjonalnie byłoby, aby ta karetka stała u nas. W końcu to się stało.

Robert Łoza, wójt gminy Gizałki: to nie prima aprilis. Od dzisiaj mamy karetkę pogotowia na terenie Gizałek. Myślę, że nasi mieszkańcy będą czuli się bezpieczniej, niż to miało miejsce do tej pory. Najważniejsze, że skróci się czas dojazdu do najdalej oddalonych miejsc na terenie gminy. Żeby dojechać z Pyzdr do Dziewinia trzeba pokonać prawie 40 km. To czas około 20-30 minut, nie byłyby zachowane odpowiednie normy. W tej chwili możemy liczyć, że ten zespół będzie działał w sposób prawidłowy. Przygotowaliśmy odpowiednie pomieszczenie dla obsługi karetki, wyznaczyliśmy miejsce stacjonowania. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Myślę, że nasze działania, które trwały od 2010 r. do tej chwili, zaowocowały tym, że mamy tę karetkę właśnie w Gizałkach. Ja tylko przypomnę, że w 2011 r. zebraliśmy ponad 20 tys. podpisów mieszkańców powiatu pleszewskiego w poparciu naszej inicjatywy. Była to jedna z największych akcji społecznych, jaka miała miejsce w ostatnich latach. Pomimo tego, przez długi czas nie udawało nam się sprowadzić karetki z powrotem, stało się to dopiero dzisiaj. Za to serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom powiatu, dziękuję obecnemu, jak i poprzedniemu staroście, byłym i obecnemu prezesowi PCM.

Roman Rojewski, przewodniczący Rady Gminy Gizałki: uważam, że dla mieszkańców gminy i powiatu jest to jedna z najbardziej oczekiwanych decyzji. Wniosek z tego jest prosty. Jeżeli mamy argumenty, czynimy starania, zabiegamy o coś, to wreszcie dojdzie to do skutku. Chciałbym podziękować władzom powiatu z panem starostą na czele, panu wójtowi, że od 2010 r. nie odpuściliśmy tego tematu, obecnemu prezesowi PCM, który uznał za zasadne i poparł nasze starania. Wszyscy mieszkańcy gminy Gizałki przyjmują powrót karetki z radością.

Błażej Górczyński, prezes Pleszewskiego Centrum Medycznego: jest to niewątpliwy sukces zarówno samorządu gminnego, jak i powiatowego, które nie ustawały w wysiłkach, by przekonać wojewodę, że miejsce stacjonowania karetki w Gizałkach jest korzystniejsze z punktu widzenia całego systemu ratownictwa medycznego w województwie wielkopolskim. Dzisiaj udało się przenieść karetkę z Pyzdr do Gizałek. Nasza rola sprowadziła się do tego, aby ten zabieg przebiegał bezboleśnie i sprawnie. To się udało.