„To ja będę wam parzyć kawę. Przecież nigdy w życiu się tego nie nauczę”. Nauczyła się i od 13 lat tworzy z nici prawdziwe cuda

Pani Krystyna jest mieszkanką Dobrzycy. Jej hobby stanowi szydełkowanie. - Szydełko jest dla niej jak przyjaciel - zawsze razem, bez względu na porę dnia, roku, pogodę - to wszystko nie ma znaczenia. Swojemu hobby oddaje się nawet w czasie oglądania telewizji i nie wyobraża sobie, żeby inna czynność mogłaby ją tak odprężyć - opowiada Ewa Balcer z dobrzyckiej biblioteki. Ale początki tej przyjaźni wcale nie były łatwe, można nawet powiedzieć, że pani Krystyna wcale nie zamierzała zawierać tej znajomości. Kiedy zobaczyła co wyczyniają z szydełkiem jej koleżanki z Koła Gospodyń Wiejskich, roześmiała się tylko i krótko stwierdziła : „No to ja będę wam parzyć kawę. Przecież nigdy w życiu się tego nie nauczę”.

Na szczęście koleżanki nie dały za wygraną. Mieszkanka Dobrzycy postanowiła spróbować i okazało się, że szydełko wcale nie jest takie groźne. Sprawne ręce pani Krystyny wyczarowują między innymi przepiękne serwetki, obrusy, bieżniki.