Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szukają kasy na oświatę. Miasto potrzebuje kilku milionów

Marcin Niklewicz
Wiceprezydent Jarosław Chęcielewski szuka pieniędzy na skierniewicką oświatę
Wiceprezydent Jarosław Chęcielewski szuka pieniędzy na skierniewicką oświatę Archiwum
Około 5 mln złotych to kwota, jaką ratusz musi „wygospodarować” w tegorocznym budżecie, żeby wystarczyło środków na grudniowe wynagrodzenia nauczycieli.

- Cały czas szukamy środków na grudniowe wynagrodzenia dla nauczycieli. Robimy wszystko, żeby te środki zabezpieczyć - informuje Jarosław Chęcielewski (na zdj.), wiceprezydent Skierniewic odpowiedzialny za oświatę.

Jak wyjaśnia, sytuacja finansowa skierniewickiej oświaty to efekt ostatniej podwyżki płac nauczycieli oraz niewystarczającej jego zdaniem subwencji oświatowej.

- Budżet na oświatę wzrasta, co wynika z rozwiązań ustawowych, ale nie dostajemy na to dodatkowych środków - wyjaśnia. - W ciągu ostatnich kilku lat kwota subwencji jest mniejsza o około 7 proc., dokładamy rocznie około 10 mln złotych.

Rocznie do miejskiej kasy wpływa 70 mln złotych subwencji oświatowej, samorząd z własnej kasy wykłada na oświatę 50 mln złotych.

- Wzrost nakładów jest korzystny dla oświaty, ale oczekujemy adekwatnego wsparcia od rządu - zaznacza wiceprezydent.

Obecna sytuacja to m.in. konsekwencja ostatniej podwyżki wynagrodzeń nauczycieli. Obowiązująca od 1 września, została przyznana przez rząd już w trakcie roku - po wiosennych strajkach w szkołach, stąd potrzebna na jej wypłacenie kwota siłą rzeczy nie mogła być uwzględniona w projekcie budżetu miasta na 2019 rok, który został przygotowany jeszcze pod koniec roku ubiegłego, a uchwalony w styczniu.

I właśnie wiosną skierniewicki samorząd po raz pierwszy zacisnął oświatowego pasa, decydując o redukcji zatrudnienia w pionie administracji miejskich placówek oświatowych. Wprowadzone od początku obecnego roku szkolnego cięcia dotknęły głównie miejskie przedszkola. Teraz oszczędności dosięgnęły także szkół. Podczas czwartkowej (17.10) sesji radni uchwalili zasady rozliczania tygodniowego wymiaru godzin pracy nauczycieli, określając go dla nauczycieli przedszkoli na poziomie 22 godzin, zaś dla nauczycieli praktycznej nauki zawodu w wymiarze 20 godzin. W sumie nowe wytyczne dotyczą 40 nauczycieli, zatrudnionych w miejskich placówkach. Rada nie uwzględniła przy tym negatywnej opinii do uchwały, wyrażonej przez Związek Nauczycielstwa Polskiego, podczas sesji nie dopuszczono też do głosu przedstawicielki związku.

Ale to jeszcze nie koniec oświatowych oszczędności.

- Czeka nas jeszcze dyskusja nad godzinami ponadwymiarowymi, jak zajęcia pozalekcyjne czy koła zainteresowań - zapowiada prezydent Chęcielewski.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto