Strażacy, poruszeni losem małego chłopca, postanowili zaangażować się w pomoc. Z puszką odwiedzili przyjaciół, sąsiadów i znajomych. Udało się zebrać 3266 zł. Pieniądze zostaną wpłacone na konto Fundacji Siepomaga, która prowadzi zbiórkę na rzecz Marcela (https://www.siepomaga.pl/marcel). - Dziękujemy za przekazane środki mieszkańcom Wierzchów i Leszczycy oraz części mieszkańców miejscowości Gizałki Las, Świerczyna oraz Kolonia Ostrowska. Wielkie wyrazy wdzięczności składamy paniom z Koła Gospodyń Wiejskich w Wierzchach oraz Bogdanowi Witkowskiemu, właścicielowi Zakładu Ślusarsko-Kotlarskiego "Witkowski" z Tomic. Oni również wsparli naszą zbiórkę - opowiadają strażacy. Pieniądze druhom przekazali również kolędnicy, którzy w wigilijny wieczór odwiedzili okolicznych mieszkańców. - Razem możemy pokonać chorobę. Wierzymy w zwycięstwo - podkreślają. Szansa na wyleczenie chłopca jest w Stanach Zjednoczonych. Prof. Jonathan Finlay podejmie się leczenia, które będzie obejmowało operację usunięcia całości guza, chemioterapię oraz autoprzeszczep szpiku. Ratunek został wyceniony na kolosalne pieniądze - blisko 4 mln zł.
W Australii płoną domy i samochody. Ogień niszczy mienie i stanowi zagrożenie dla życia mieszkańców
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
