Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święty Wawrzyniec wrócił do Marszewa

red.
Figura św. Wawrzyńca po renowacji wróciła do Marszewa.

Inicjatorką renowacji figury jest sołtyska Katarzyna Trawińska. Jak mówi, w przyszłym miesiącu ma odbyć się jej poświęcenie.

Prace konserwatorskie przy rzeźbie były skomplikowane ze względu na silne zniszczenie drewna polegające na degradacji i wypłukaniu powierzchni drewna. W dolnej części figury zachodziły procesy gnilne, zniszczeniu uległy takie detale jak nos, fragment twarzy czy dłonie. Całość była wielokrotnie przemalowana farbami olejnymi, których to nagromadzenie spowodowało wytworzenie się na powierzchni grubej skorupy. Skorupa ta z biegiem lat uszczelniała powierzchnię drewna powodując gromadzenie się wilgoci oraz rozwój mikroorganizmów. Po pewnym czasie skorupa ta popękała i odpadając wyrywała drewno deformując rzeźbioną powierzchnię figury.
Ogromny negatywny wpływ na stan rzeźby miała jej wieloletnia ekspozycja na czynniki zewnętrzne tj.: deszcz, śnieg, mróz, upalne słońce, wiatr niosący drobiny kurzu itp.

W trakcie prac konserwatorskich usunięto wtórną warstwę farby, reperacje z cementu, i drewna. Dokonano dezynfekcji i dezynsekcji. By wzmocnić strukturę drewna wielokrotnie impregnowano poprzez zalewanie i częściowe zanurzanie rzeźby. W trakcie oczyszczania odkryto ornamenty na szacie (na plecach), drobną koronkę na spodzie sukni oraz resztki pierwotnej kolorystyki na podstawie której dokonano rekonstrukcji. Uzupełniono ubytki, wykonano nową podstawę, zrekonstruowano dłonie i fragment twarzy. Całość pomalowano na podstawie zachowanego oryginału. Całość pokryto lakierem zabezpieczającym, wodoodpornym z filtrem UV - relacjonuje Bartosz Sobolewski, który swoją pracą dał św. Wawrzyńcowi nowe życie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto